Sezon rowerowy 2020. Jak uniknąć kradzieży? Zobacz najważniejsze zasady

Po długiej izolacji miłośników dwóch kółek przybywa. Zwłaszcza, że, jak podkreśla Marcin Jeż, Dyrektor ds. Rozwoju i Marketingu BikeU, operatora Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego, rower to najbezpieczniejsza forma transportu w czasach COVID-19. Nie tylko pomaga uniknąć tłumu, ale też pozwala podnieść odporność organizmu.

Sezon rowerowy wiąże się jednak także ze zwiększoną aktywnością złodziei. Choć na razie eskalacji nie ma, już zdarzają się sporadyczne przypadki kradzieży. O to, jak się przed nimi ustrzec, zapytaliśmy kom. Przemysława Słomskiego z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

Jednym ze skutecznych sposobów jest oznakowanie swojego roweru, w ramach realizowanego przez KMP w Bydgoszczy programu prewencyjnego „Oznakuj rower, poznaj swojego dzielnicowego”. - Procedura polega na wygrawerowaniu specjalnym przyrządem oznaczenia składającego się z 4 liter i 6 cyfr oraz wydaniu właścicielowi dowodu rejestracyjnego jako poświadczenia rejestracji pojazdu w bazie danych policji – tłumaczy kom. Przemysław Słomski.

Zobacz także: Od czerwca rozpoczynają się treningi miast do Rowerowej Stolicy Polski 2020

Jak podkreśla, ta metoda może skutecznie odstraszyć złodzieja. Oznakowany rower trudniej jest sprzedać, a dodatkowo w razie kontroli system potwierdzi, iż pochodzi on z kradzieży.

Procedura znakowania roweru polega na wygrawerowaniu specjalnym przyrządem oznaczenia składającego się z 4 liter i 6 cyfr oraz wydaniu właścicielowi dowodu rejestracyjnego jako poświadczenia rejestracji pojazdu w bazie danych policji

Osoba (koniecznie pełnoletnia), która zdecyduje się oznakować swój rower, musi mieć:

• kartę gwarancyjną,
• paragon zakupu lub fakturę,
• dokument tożsamości.

Harmonogram znakowania rowerów dostępny jest na: www.bydgoszcz.kujawsko-pomorska.policja.gov.pl/. W zakładce „prewencja” należy przejść do informacji „znakowanie rowerów 2020”.

W ramach profilaktyki policjanci zachęcają do stosowania wszelkich zabezpieczeń, jak linki, łańcuchy. - Każde zabezpieczenie, nawet najdrobniejsze, jest ważne. Utrudni kradzież, a z pewnością wydłuży czas. Pamiętajmy, że szukający okazji nie będzie miał go najpewniej w zapasie zbyt wiele – podkreśla kom. Przemysław Słomski.

Dobrym pomysłem jest także wykorzystanie nowoczesnych technologii, jak GPS – zwłaszcza, kiedy nasz sprzęt jest cenny. - Pamiętam jedną ze spraw, kiedy rower skradziony z Niemiec został namierzony na terenie Bydgoszczy. Właśnie dzięki temu, że miał zamontowany GPS – opowiada nasz rozmówca.

Inną cenną wskazówką jest pozostawianie roweru w miejscach ogólnodostępnych, w których przewija się dużo ludzi. - Zdarza się, że musimy np. wejść na chwilę do sklepu. Starajmy się zostawiać go pod okiem zaufanej osoby. Jeśli nie ma takiej możliwości, najlepiej przypiąć go w miejscu, gdzie jest monitoring, albo dużo ludzi. W takim przypadku istnieje większa szansa, że ktoś zauważy, że potencjalny złodziej majstruje przy zabezpieczeniach i zareaguje w odpowiedni sposób – radzi nasz rozmówca.

Odradza także zostawianie roweru na klatkach schodowych. Kolejnym z miejsc, do których złodziej może zajrzeć, są piwnice. Warto zadbać o solidne zabezpieczenia, które mogą już na starcie odstraszyć złodzieja. Unikajmy też zostawiania roweru na balkonie – szczególnie kiedy mieszkamy na parterze.

- Najważniejszą zasadą jest, by kupować rower z wiarygodnego źródła. Zachowajmy dokumenty, które zawierają informację o numerze identyfikacyjnym sprzętu. To ułatwi pracę policjantom, którzy na podstawie tej informacji mogą ustalić, czy rower pochodzi z kradzieży. Jeżeli nie mamy nic, poza informacją, że np. rower jest zielony, dużo trudniej będzie go znaleźć – mówi kom. Przemysław Słomski.

Co grozi sprawcy kradzieży? Wszystko zależy od wartości roweru. Jeżeli nie przekracza ona 500 zł, traktowana jest jako wykroczenie. Grozi za to grzywna do 5 tys. zł, areszt lub ograniczenie wolności. Kradzież mienia powyżej 500 zł jest przestępstwem (z art. 278 kk), za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności