MKTG NaM - pasek na kartach artykułów
5 z 12
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Jest radosny. Kocha wszystko i wszystkich. Uwielbia być...
fot. Fundacja dla Szczeniąt Judyta

Skatowany psiak z Chełmży wciąż czeka na dom. Nowe informacje w sprawie stanu zdrowia Fijo [zdjęcia, wideo]

Jest radosny. Kocha wszystko i wszystkich. Uwielbia być głaskanym i wszędzie go pełno. Ma niecały rok i jest średniej wielkości. To, co odróżnia go od większości psich rówieśników, to ogromna krzywda, której doznał. Został dotkliwie pobity, przez co ma teraz uszkodzony kręgosłup. Firma Admirał z Łodzi wykonała dla Fijo specjalny wózek, dzięki któremu psiak może łatwiej się poruszać. Ma nawet skórzane kieszonki, do których można włożyć jego tylne łapki. - Dzięki kilkumiesięcznej rehabilitacji jest całkowicie przygotowany do chodu rdzeniowego - mówi Małgorzata Brzezińska z Fundacji dla Szczeniąt Judyta, która opiekuje się Fijo. - Jego mięśnie pracują mimowolnie cały czas. Jednak problemem okazały się kolana, które są w pozycji wyprostowanej. Jego opiekunowie nie składają broni i wciąż myślą, jak mu pomóc. - Wykluczamy na razie operację - wyjaśnia Brzezińska. - Wiązałoby się to z tym, że Fijo na pół roku zostałby unieruchomiony w klatce. Dla tak pełnego życia psa byłoby to dramatem. Fundacja wciąż poszukuje dla Fijo domu tymczasowego, który po uregulowaniu sytuacji prawnej psiaka miałby zamienić się na dom stały. Z uwagi na jego stan zdrowia zamieszkać może jedynie w domku z ogródkiem. Nie może też zostawać sam, dlatego jego przyszły właściciel powinien mieć możliwość pracy z domu lub ewentualnie móc poprosić kogoś, aby na czas jego nieobecności posiedział z psiakiem. - Gdy Fijo jest w wózku, to nie może np. się położyć, dlatego, gdy się zmęczy, trzeba go z niego wyjąć - opisuje go Małgorzata Brzezińska. - Gdy nie jest w wózku, to próbuje biegać, ciągnąć tylne łapki, przez co może je sobie poobcierać. Fijo częściowo trzyma mocz i kał, jednak wciąż wymaga pampersów. Na razie nie musi przechodzić rehabilitacji, chociaż fundacja planuje zamówienie dla niego specjalnych ortez, które mogą pomóc w kwestii jego kolan. - Posiadanie psa powinno być przywilejem, a osobę, która się na to decyduje powinno być stać na utrzymanie czworonoga - dodaje Brzezińska. - Oczywiście aspekt finansowy nie jest najważniejszy, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że mogą przydarzyć się nagłe wydatki. W sprawie adopcji Fijo można dzwonić pod numer telefonu 512 362 827. Przypomnijmy. Czteromiesięcznego pieska 27 stycznia 2018 roku znalazła w domu w Chełmży żona Bartosza D. Fijo miał wybite zęby, połamane żebra i połamany kręgosłup. Podejrzany o skatowanie własnego psa ukrywał się przed policją, a 2 marca został wydany za nim list gończy. 30-latek został zatrzymany w jednym z domów pod Toruniem tydzień później. Podczas przesłuchania twierdził, że przewrócił się na psa. Tę wersję obaliła opinia powołanych biegłych. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Bartosz D. opuścił areszt w maju.

Zobacz również

Na krajowej 9 zderzyły się ciężarówka i osobówka. Jedna osoba ranna

Na krajowej 9 zderzyły się ciężarówka i osobówka. Jedna osoba ranna

Urzeka kwiatową słodyczą i delikatnością. Odmładza, zwalcza infekcje i goi rany

Urzeka kwiatową słodyczą i delikatnością. Odmładza, zwalcza infekcje i goi rany

Polecamy

Odnaleziono najwyższe rodzime drzewo Polski. Nie uwierzysz, gdzie rośnie ten gigant

Odnaleziono najwyższe rodzime drzewo Polski. Nie uwierzysz, gdzie rośnie ten gigant

Tran wcale nie taki zdrowy. Zwiększa ryzyko zawału i udaru. Nie łykaj bez potrzeby

Tran wcale nie taki zdrowy. Zwiększa ryzyko zawału i udaru. Nie łykaj bez potrzeby

Wszystkie żony Krzysztofa Ibisza. Dziennikarz trzy razy stawał na ślubnym kobiercu

Wszystkie żony Krzysztofa Ibisza. Dziennikarz trzy razy stawał na ślubnym kobiercu