Sokolęta dla historii

Niewiele szkół w Polsce może się pochwalić tak ogromnym zbiorem kronik jak bydgoska Szkoła Podstawowa nr 29 i działające od kilku lat Gimnazjum nr 3. Przedwojenne zapiski drużyny harcerskiej czy dokumentacja całej szkoły od początku lat 60. - to zaledwie fragment fordońskiego dziejopisarstwa. Na tym tle wybija się "sokola" kronika prowadzona od sześciu lat przez obecną gimnazjalną II g.
Na nasz konkurs "Pokażcie swoje kroniki!" placówka zgłosiła zbiór składający się z blisko stu tomów! Kolejne dziesiątki woluminów leżą na półkach w jednym ze szkolnych pomieszczeń. Wiele z nich trafiło już do Państwowego Archiwum, które nadało im kategorię A, czyli akt historycznie wiecznych. Jest wśród nich dokumentacja reaktywowanego w 1990 roku Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" II Bydgoszcz Fordon.

- Prowadzi ją obecna II g, czyli klasa sokola, a robią to już od 1997 roku - mówi wychowawczyni Hanna Rogowska, która od 1990 roku trzyma pieczę nad klasowo - sokolą kroniką.

Najwięcej miejsca w dokumentacji zajmują imprezy związane z ich sokolą działalnością. Nawet szkolne wycieczki i klasowe uroczystości odbywają się pod szyldem towarzystwa. Dzięki gimnastycznym i sportowym zainteresowaniom młodzież ma szansę uczestniczyć w wydarzeniach niedostępnych dla innych.
- Do dziś pamiętam jak dwa lata temu pojechaliśmy do Pragi na Zlot Sokolstwa Światowego. Niepowtarzalne przeżycie, tysiące uczestników i międzynarodowe kontakty - wspomina Aleksandra Dolińska. - Nasz pokaz oglądał nawet prezydent Havel, a relację z imprezy zobaczyć może każdy, kto zajrzy do naszej kroniki - dodaje Anna Słomska.

Przy tworzeniu dokumentacji uczestniczy niemal połowa klasy. Jak sami przyznają, kronikarskimi obowiązkami dzielą się sprawiedliwie - każdy z nich pisze, rysuje, fotografuje, kseruje i czuwa nad całością.

- A wszystko po to, by za kilka albo kilkanaście lat zajrzeć do niej jeszcze raz, przypomnieć sobie najciekawsze chwile i powspominać - przyznaje Daniel Jabłoński.

Sokolęta z IIg za dwa lata opuszczą mury szkoły, ale są pewne, że dokumentacja trafi dalej w dobre ręce. Godnych następców znajdzie zapewne wychowawczyni Hanna Rogowska, która za dwa lata sprawować będzie pieczę nad kolejną grupą miłośników sportu. Kronikarze mają dla nich tylko jedną radę.

- Nie warto odkładać relacji na później. Na bieżąco więcej się pamięta, no i nie rosną zaległości - ostrzega Anna Słomska.

Niektóre z prowadzonych przez szkołę kronik już w lutym zobaczyć będzie można na specjalnej wystawie zorganizowanej w Muzeum Oświaty.

- Cieszę się bardzo, że "Express" wpadł na pomysł prezentacji kronik, bo to przecież dokumenty naszej tożsamości i kultury narodowej. W 2005 roku "29" obchodzić będzie 60-lecie istnienia. Zarazem jednak będzie to ostatni rok naszej działalności, bowiem szkoła za trzy lata wygaśnie. Te kroniki będą jednak dowodem naszego istnienia - mówi Andrzej Bogucki, jej obecny dyrektor.

Wciąż czekamy na klasowe i szkolne kroniki. Prace można przesyłać do końca grudnia do Muzeum Oświaty (ul. Bałtycka 59, 85-707 Bydgoszcz). Jest o co walczyć, bowiem zwycięska klasa spędzi tydzień w "Zielonej Szkole" w Jastrzębiej Górze. Nagrodę tę ufundował główny sponsor - Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne w Warszawie. Szczegółowe informacje na temat konkursu uzyskać można również pod nr tel. 32-60-712.