Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spółdzielnie mieszkaniowe czekają zmiany?

Elżbieta Bielewicz
Krzysztof Dremza krytykuje propozycje Kukiz'15 dotyczące spółdzielni mieszkaniowych
Krzysztof Dremza krytykuje propozycje Kukiz'15 dotyczące spółdzielni mieszkaniowych Mariusz Kurzajczyk
Grupa posłów Kukiz'15 zgłosiła projekt nowelizujący ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych. W projekcie znalazło się wiele budzących kontrowersje zapisów. O opinię na ten temat zapytaliśmy Krzysztofa Dremzę, prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej "Dobrzec".

Posłowie Kukuiz’15 domagają się wprowadzenia wymogu kadencyjności władz. Członek zarządu nie mógłby piastować stanowiska dłużej, niż dwie kadencje, a prezes – nie dłużej, niż 6 lat. Jak tłumaczą wszystko po to, by „skruszyć ten beton” i przeciwdziałać nepotyzmowi. Funkcję prezesa piastuje pan już wiele lat, czuje się pan betonem?

Nie, nie czuję się betonem, pomimo że ze spółdzielczością związany jestem od ponad 20 lat . Jeżeli zarządy dobrze wypełniają swoje zadanie nie widzę powodu, żeby ograniczać ich kadencyjność. Jakoś nie widać chętnych do ograniczenia ilości kadencji dla posłów, czy senatorów, a większość z nich jest tam od kilku kadencji. O tym, jaki chcą mieć zarząd powinni decydować członkowie. Wiele proponowanych zapisów w tym projekcie jest niezgodna z rzeczywistością, chociażby podnoszony przez wnioskodawców zakaz wyboru pracowników spółdzielni do rady nadzorczej . Ten zakaz obowiązuje od kilkunastu lat, a nawet gdyby dokonano takiego wyboru jest on z mocy prawa nieważny i Sąd Rejestrowy tego nie zarejestruje.

O konieczności zmian w przepisach dotyczących funkcjonowania spółdzielni mieszkaniowych mówi się od dawna. Czy te proponowane przez Kukiz’15 mają szansę zmienić spółdzielczość mieszkaniową na lepsze?
Jest to kolejna próba zaistnienia w przestrzeni publicznej. Żądamy zaprzestania nękania nas coraz to nowymi projektami mającymi na celu wyeliminowanie spółdzielni z życia społeczno - gospodarczego kraju. Żądamy także poszanowania praw członków, niezależności i autonomii ruchu spółdzielczego. Nie neguję istnienia wspólnot mieszkaniowych, ale uważam, że to mieszkańcy powinni sami decydować, czy chcą mieszkać w spółdzielni, czy w innych strukturach. To oni mają, o tym decydować, a nie państwo ma im to narzucać nakazami administracyjnymi.

Cała rozmowa w papierowym wydaniu dzisiejszej (7 kwietnia) "Ziemi Kaliskiej".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto