Mieszkaniec wsi pod Świeciem oszukał bydgoski bank na 176 tys. zł. Uzyskał kredyt na zakup gospodarstwa rolnego, po czym... zniknął. Zatrzymali go policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Miejskiej w Bydgoszczy.
W lipcu ubiegłego roku 41-letni Grzegorz K. pojawił się w bydgoskim oddziale PKO BP. Przedstawił zaświadczenia o zatrudnieniu w pewnej prywatnej firmie i o tym, że zarabia tam 4,5 tysiąca złotych miesięcznie. To wystarczyło, aby bank zgodził się na udzielenie kredytu w wysokości 176 tys. zł na zakup nieruchomości rolnej - budynku mieszkalnego i gospodarczego.
Kiedy okazało się, że raty kredytu nie są spłacane i nie ma szans na ich zwrot, bank zawiadomił policję. Funkcjonariusze do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Miejskiej Policji zatrzymali oszusta w czwartek, wczoraj mężczyzna był przesłuchiwany w Prokuraturze Rejonowej Bydgoszcz-Południe.
- Trzeba przyznać, że plan był bardzo sprytny. Mężczyzna uzyskał tak duży kredyt na zakup nieruchomości, która była w rzeczywistości niewiele warta. Bank będzie mógł uzyskać za nią co najwyżej kilkadziesiąt tysięcy złotych, a więc około 100 tysięcy złotych pozostanie w kieszeni oszusta - usłyszeliśmy w prokuraturze.
W rzeczywistości Grzegorz K. nie zarabia 4,5 tys. zł miesięcznie i nie jest zatrudniony w prywatnej firmie, bo zaświadczenia które pokazał w banku były sfałszowane. Rzecz jasna, nie odzyskano również pieniędzy, które wyłudził. Bydgoska prokuratura twierdzi, że sprawa może być rozwojowa.
Za wyłudzenie połączone z poświadczeniem nieprawdy w dokumentach grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?