Sto lat Polonii Bydgoszcz. Piękny wiek i wiele wzruszających wspomnień
STO LAT POLONII BYDGOSZCZ
Felicja Murzyn, była lekkoatletka, mistrzyni kraju w biegu na 200 m: - Początkowo występowałam w Harcerskim Klubie Sportowym, a gdy został zlikwidowany pod koniec lat 40., trafiłam do Gwardii. Biegałam na 60 i 200 metrów oraz przez płotki, należałam do krajowej czołówki. - Czasy były biedne, ale fajne. Byliśmy jedną sportową rodziną, pamiętam jak razem chodziło się do kasyna na zupę. W klubie poznałam mojego męża Teofila, który był piłkarzem. Zresztą cała nasza rodzina związana jest z Polonią, bo nasz syn Marek był hokeistą. Pod koniec lat 50., na potrzeby żużlowców zlikwidowano bieżnię i lekkoatletyka przestała tam istnieć. - Do Polonii potem wróciłam, pracowałam na różnych etatach. To były piękne czasy, piłkarze z Marianem Norkowskim grali w pierwszej lidze, pojawili się hokeiści. Byli również oczywiście żużlowcy z nieodżałowanym Mietkiem Połukardem... Czytaj dalej na kolejnych stronach >>>