Manifestanci tym razem nie blokowali ruchu. Na Starym Rynku towarzyszyła im policja, która przez megafon informowała o tym, że zgromadzone osoby narażają się na odpowiedzialność karną. - Mamy prawo protestować - skandowały zebrane osoby.
Funkcjonariusze próbowali ustalić, kto jest organizatorem manifestacji. - Tutaj nie ma organizatora - skandowały zebrane osoby. Przez policjantów wylegitymowany został m.in. europoseł Radosław Sikorski, który sam podszedł do funkcjonariuszy, gdy Ci rozmawiali z jedną z liderek protestu.
Zdjęcia z manifestacji można obejrzeć w galerii.
Część naszej relacji z poniedziałkowego protestu można obejrzeć poniżej.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?