Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażnicy miejscy z Łodzi uratowali zmarzniętego psa. Dbajmy o budy i nie tylko!

Matylda Witkowska
Piotr Krzyzanowski/archiwum Polska Press
Zmarzniętego psa w lichej budzie uratował ostatnio „animal patrol” łódzkiej straży miejskiej. W mroźne dni takich interwencji jest bardzo dużo...

Z powodu mrozów mnóstwo interewencji mają organizacje pomagające zwierzętom. Na łódzkich Bałutach animal patrol odnalazł psa w lichej budzie. Właściciel przestraszył się i zabrał psa z mrozu. W ostatnich dniach patrol miał 20 interwencji związanych z bardzo niskimi temperaturami. Wyjeżdżał m.in. do przymarzniętych do lodu kaczek i łabędzi.

15 interwencji miało Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. To głównie wyjazdy na wieś - do psów trzymanych w złych warunkach.

Jak podkreśla Amanda Chudek, prezes ŁTOnZ, psy mogą spędzić zimne dni na dworze, jeśli mają odpowiednie budy. - Powinna być szczelna, ocieplona, z podłogą i słomą - podkreśla pani prezes. - Szczeniaki i stare psy powinny być przeniesione do pomieszczeń - dodaje.

Psu przyda się ciepły posiłek. Musi mieć mieć też dostęp do wody. Jeśli zamarznie, trzeba ją wymienić. Położenie pod miską izolacji, np. ze styropianu, może opóźnić zamarzanie wody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto