W ciągu niecałych dwóch sezonów Dante Swanson zaskarbił sobie serca kibiców. Najpierw w Bydgoszczy, potem we Włocławku. Teraz wraca do domu.
Absolwent amerykańskiego uniwersytetu Tulsa pojawił się w Polsce przed ubiegłym sezonem. Jego aklimatyzacja nie przebiegała bez kłopotów. Podczas pierwszego obozu Astorii w Wałczu Swanson na skutek problemów żołądkowych wylądował w szpitalu.
Zresztą nigdy nie przekonał się do polskiej kuchni, stąd też poza halą najczęściej można było go spotkać w restauracji McDonald’s.
Już od pierwszego meczu stał się ulubieńcem kibiców w Bydgoszczy, zostając prawdziwym liderem Astorii.
Trudno się zatem dziwić, że pod koniec sezonu 2003/2004 fani transparentem z napisem „Dante stay with us” próbowali zachęcić Amerykanina do pozostania w grodzie nad Brdą.
Stało się to niemożliwe, choć Dante nie przeniósł się daleko. We Włocławku, gdzie zaproponowano mu znacznie wyższy, aniżeli w Bydgoszczy kontrakt, już w meczach sparingowych pokazał klasę. Niestety, kontuzja uda nie pozwoliła mu pokazać pełni swoich umiejętności. To właśnie z tego powodu działacze Anwilu Włocławek za porozumieniem stron rozwiązali z nim umowę. Niewykluczone jednak, że w nowym sezonie ponownie zobaczymy Swansona na krajowych parkietach.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?