Warunki jazdy w tym rejonie centrum pogorszyły się wraz z otwarciem linii tramwajowej do dworca PKP. Po niespełna miesiącu już wiadomo, że za sytuację odpowiada feralne ustawienie sygnalizacji przy Klaryskach.
Tramwaj blokuje auta, a te ruch na rondzie
- Drogowcy zmienili wtedy trasę linii numer jeden, która jadąc Focha skręca w lewo w Gdańską. Efekt jest taki, że czekający na swoje zielone tramwaj kompletnie tarasuje jeden pas ruchu do jazdy na wprost i wydłuża kolejkę samochodów - tłumaczy Marek Kowalski, taksówkarz „Zrzeszonych”.
Jeszcze gorzej jest po drugiej stronie skrzyżowania, na Jagiellońskiej. Dużo krótszy cykl świateł dla samochodów powoduje, że w tym miejscu korki zwykle sięgają już Ronda Jagiellonów. Natomiast w godzinach szczytu aut jest tyle, że blokują nawet samo rondo i jeszcze bardziej wydłużają kolejki na dalszym odcinku Jagiellońskiej.
Drogowcy opracują nowy program świateł
- Już szukamy rozwiązania, które w możliwie najlepszy sposób poprawi sytuację kierowców - przyznaje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Jak tylko opracujemy nowy system cykli poszczególnych świateł, to wgramy je do programu sterującego sygnalizacją. Niewykluczone, że zmiany zaczną obowiązywać już za kilka dni - dodaje rzecznik.
Niestety, na pewno sytuacja nie wróci do tej sprzed miesiąca. „Jedynka” wciąż będzie kursować po nowej trasie, a to oznacza, że zielone światło dla tramwajów, będzie się świecić kosztem zielonego dla samochodów. Jak w takim razie poustawiają je drogowcy? Szczegóły wkrótce na łamach „Pomorskiej”.
| |||
Informatycy śpiewają | Co straszy w mieście? | Torbyd to ruina! | Zawaliło się lodowisko |
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?