Lech Lutogniewski wygrał przetarg na organizację tegorocznej zabawy sylwestrowej na Starym Rynku. Poprowadzi ją już po raz jedenasty. Jak zapewnia, nikt kto zdecyduje się spędzić tę jedyną noc w roku na świeżym powietrzu, nie będzie się nudził. Patronat medialny nad imprezą sprawują "Express Bydgoski", Radio "ESKA" oraz portal www.info.bydgoszcz.pl.
Przetarg rozstrzygnięto w ubiegłym tygodniu. Swoje oferty złożyły trzy firmy. Poza Lechem Lutogniewskim chęć organizacji Sylwestra wyraziła jeszcze jedna agencja z Bydgoszczy oraz Ciechocinka. - Oferta przedstawiona przez pana Lutogniewskiego była najbardziej atrakcyjna finansowo, dlatego zdecydowaliśmy się właśnie na nią - tłumaczy wybór Ireneusz Frelichowski, dyrektor Wydziału Kultury i Nauki Urzędu Miejskiego.
Organizator zobowiązany jest zapewnić uczestnikom między innymi bezpieczeństwo, występ zespołu muzycznego, odpowiednie nagłośnienie oraz telebim, który będzie widoczny z każdego punktu Starego Rynku. - Sylwestra na rynku organizuję już po raz jedenasty, mam więc doświadczenie - zapewnia "hrabia" (jak sam o sobie mówi) Lech Lutogniewski. Zdradził on nam kilka atrakcji, jakie zaplanował na przełom roku. Pierwszą z nich będzie występ bydgoskiego zespołu Little Wing, który już po raz drugi będzie zabawiał bydgoszczan w noc sylwestrową. Zagra on najlepsze światowe przeboje muzyki rozrywkowej. Odbędzie się też konkurs na najciekawszy strój karnawałowy.
Przygotowano bardzo atrakcyjne nagrody, główna - wartości tysiąca złotych. Co nią będzie? Tego L. Lutogniewski nie chciał nam zdradzić. O północy bydgoskie niebo rozświetli kaskada sztucznych ogni.
Budżet tegorocznej zabawy na Starym Rynku wynosi 40 tysięcy złotych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?