Pan Franciszek żyje pod mostem. Bo tak chce [zdjęcia]
Pan Franciszek mówi, że tak chce - bez rozgłosu koczować pod mostem. Żyje w tak wielkim huku, że jego gościom głowy pękają po pięciu minutach. I w mrozie....
Bezdomny pan Józef zmarł w styczniu. W jego pogrzebie uczestniczyły cztery osoby
- Zaczęło się od tego, że dałam bezdomnemu papierosy, które mi zostały, a zakończyło na tym, że martwiłam się o niego codziennie - przyznaje pani Anna,...
"Zostawcie tego bezdomnego, skoro on pomocy nie przyjmuje"
- Polska to wolny kraj. Skoro bezdomny nie chce, żeby mu pomagać, to trzeba uszanować jego wolę - to jeden z komentarzy pod naszym artykułem „W Bydgoszczy młody...
„Człowiek w środku miasta umiera, sam wśród tłumów”
Młody mężczyzna od ponad miesiąca koczuje na ławce. W centrum Bydgoszczy, ale niezbyt w centrum zainteresowania tłumu przechodniów.
31-letniemu bydgoszczaninowi zmarli rodzice. Jest bezdomny
Bydgoszczanin ma 31 lat. Właściwie całe życie przed nim, ale na razie ułożył je sobie nie tak, jak powinien. Trochę los tak chciał, trochę on pobłądził.