Tak wygląda "Farma" z drugiego sezonu programu Polsatu. Rywalizuje w nim bydgoszczanin [zdjęcia]

Na terenie farmy wszystko urzeka romantycznym klimatem, ale czy uczestnicy drugiego sezonu reality show na pewno są gotowi na warunki, w których muszą sobie poradzić?

Siedlisko położone jest w pięknej mazowieckiej wsi. Teren, którym uczestnicy programu muszą się zajmować, ma aż hektar ziemi! Jest tam staw rybny, pomieszczenia gospodarskie dla zwierząt oraz dwustumetrowy dom z dużym tarasem. W środku mieszkalnej części farmy do dyspozycji uczestników są: kuchnia, w której przygotowanie nawet najprostszych posiłków to nie lada wyzwanie, jadalnia oraz niezbyt luksusowa, ponieważ pozbawiona łóżek, sypialnia na piętrze. W domu nie ma też toalety i prysznica. Farmerzy muszą pobierać wodę z pobliskiej studni.

Żeby zdobyć pożywienie, uczestnicy programu także muszą nieźle się napracować. Na start otrzymują kasze, warzywa, owoce oraz dwadzieścia konserw mięsnych. Na dodatkowe jedzenie mogą liczyć tylko wówczas, gdy zrealizują stawiane przed nimi zadania związane z życiem na farmie i pracą na roli. Na farmie priorytetowa misja uczestników to dbanie o dobrostan zwierząt.

W drugim sezonie jest ich znacznie więcej niż w pierwszej odsłonie show. Od pierwszego dnia farmerzy zajmują się dwoma końmi, krowami, lamami, królikiem i kozą mleczną. Co ciekawe, z czasem zwierząt w gospodarstwie przybywa, ale o tym uczestnicy programu nie wiedzą...

Źródło artykułu: Polsat