Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Takie rzeczy można było sprzedać i kupić na pchlim targu w Przyłękach. Zobacz zdjęcia spod Bydgoszczy

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Przy odpowiedniej pogodzie, Przyłęki przeżywają prawdziwe oblężenie, a organizator czasem już rano musi się mierzyć z natłokiem niezapowiedzianych kupców, parking pęka w szwach. Przyjeżdżają nowi wystawcy, ale są też stałe grona – i kupujących, i sprzedających.
Przy odpowiedniej pogodzie, Przyłęki przeżywają prawdziwe oblężenie, a organizator czasem już rano musi się mierzyć z natłokiem niezapowiedzianych kupców, parking pęka w szwach. Przyjeżdżają nowi wystawcy, ale są też stałe grona – i kupujących, i sprzedających. Dariusz Bloch
To już kultowy adres dla miłośników pchlego targu. Podbydgoskie Przyłęki na granicy z Olimpinem. Co tydzień w sobotę żądni handlowych przygód wypatrują dobrej pogody, by mieć pewność, że od wczesnego ranka będą mieli szansę na buszowanie pośród stoisk. Tym razem się udało!

Przy odpowiedniej pogodzie, Przyłęki przeżywają prawdziwe oblężenie, a organizator czasem już rano musi się mierzyć z natłokiem niezapowiedzianych kupców, parking pęka w szwach. Przyjeżdżają nowi wystawcy, ale są też stałe grona – i kupujących, i sprzedających.

To też może Cię zainteresować

- Można na stoiskach wypatrzyć prawdziwe cuda: części do renowacji zegarów wiszących, zbiory analogowych i cyfrowych używanych aparatów fotograficznych, archiwalne albumy do zdjęć, porcelanę. Nie zawodzą się miłośnicy dewocjonaliów, sporo wystawców przywozi krzyże wiszące, stojące, obrazy, krzyżyki i medaliki - opowiada nam pan Darek z Bydgoszczy, stały bywalec targu. - Pojawiają się też ciekawostki techniczne, konsole X-box z grami i joystickami.

Sporym zainteresowaniem cieszy się też towar sezonowy: sadzonki, drzewka owocowe, krzewy borówek i truskawek. Nie brakuje rękodzieła – ręcznie rzeźbionych taboretów, budek dla ptaków i ozdób ogrodowych. W tę sobotę oko przyciągały też włóczkowe zabawki i książki. Zawsze też można liczyć na małe co nieco do zjedzenia, zawsze też - na świetną organizację i niebanalny sposób spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu. Czegoż trzeba więcej!

Zachęcamy zatem do obejrzenia zdjęć w naszej galerii. Co można było ciekawego znaleźć na "pchłach" tym razem, w sobotę, 20 maja?
Zobacz wideo: Drums Fusion w Bydgoszczy

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto