Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Te bakterie siedzą w klimie! Zobacz, czym możesz zarazić się z brudnego urządzenia w domu, biurze i samochodzie. To nie tylko Legionella

Anna Rokicka-Żuk
Anna Rokicka-Żuk
Wideo
od 16 lat
Coraz częściej przebywamy w klimatyzowanych pomieszczeniach i korzystamy z chłodzenia w samochodzie, do czego zmusza nas pogoda. Zwłaszcza, gdy jest ono nieregularne, należy zwrócić szczególną uwagę na czystość urządzeń. Bez niej zamieniają się bowiem w „tykającą bombę”, gdzie czaić może się Legionella i wiele gatunków chorobotwórczych bakterii, grzybów i pleśni. Zobacz, czym możesz zarazić się od brudnej klimy!

Spis treści

Jak klimatyzacja wpływa na zdrowie?

Klimatyzacja ma poprawiać nasz komfort i chronić przed szkodliwymi warunkami cieplnymi, lecz niestety najczęściej sama je tworzy.

Korzystanie z klimatyzacji nierzadko skutkuje nie tylko przechłodzeniem i przewianiem, ale również chronicznymi dolegliwościami i groźnymi zakażeniami układu oddechowego czy skóry.

Przeczytaj: Czy klimatyzacja jest zdrowa?

Klimatyzatory to miejsce bytowania bakterii, z których wielu nawet jeszcze nie znamy. Wystarczą jednak te już zbadane, by wywołać poważną infekcję z powikłaniami, z zapaleniem płuc i wstrząsem anafilaktycznym włącznie. W klimie czai się nie tylko Legionella, ale także inne chorobotwórcze bakterie i grzyby, w tym niebezpieczna pleśń. Są tam nawet wirusy, choć według badań ryzyko zarażenia jest niskie, zwłaszcza dla osób z normalną odpornością.

Infekcje układu oddechowego, takie jak przeziębienie, grypa, zapalenie migdałków i gardła czy kaszel, mogą być związane z wdychaniem powietrza przepuszczonego przez brudny filtr klimatyzatora czy stykającego się z innymi jego nieczyszczonymi powierzchniami.

Jakie bakterie są w klimatyzacji?

Urządzenia klimatyzujące, a także nawilżacze powietrza, to dom dla niezliczonej liczby bakterii. Są wśród nich zarówno niegroźne mikroby, jak i zagrażające życiu patogeny. Skład tej mikroflory stanowi żywą historię skażeń bakteryjnych powietrza w pomieszczeniach chłodzonych przez dane urządzenie.

Zbadano, że drobnoustroje zamieszkujące różne części urządzeń klimatyzujących (filtry, parowniki, wentylatory, powierzchnie wylotu powietrza) w największej liczbie należą do 10 rodzajów. Są to odpowiednio: Pseudomonas, Staphylococcus, Paracoccus, Corynebacterium, Acinetobacter, Streptococcus, Methylobacterium, Enhydrobacter, Sphingomonas, Actinotignum.

Różnorodność tych drobnostrojów jest tak wielka, że naukowcy wciąż odkrywają kolejnych „lokatorów”. Nowy gatunek bakterii w klimie odkryli dopiero co naukowcy z Uniwersytetu Hawajów, którzy 5 września 2023 r. poinformowali o nadaniu mu nazwy Chitinophaga pendula. Pochodzi ona od słowa „wahadło”, gdyż tworzy biofilm, który w badaniu zwisał w rurze urządzenia. On akurat nie stanowi zagrożenia, ale tworząca taki żel bakteria Legionella powoduje zgon co dziesiątej zarażonej osoby.

Legionella w klimatyzacji

Bakteria Legionella pneumophila odpowiada za groźne zakażenia płuc nazywane chorobą legionistów. Patogen rozprzestrzenił się już na kilka województw i zabił w Polsce aż 22 osoby (sytuacja z 8 września), jest też obecny w innych krajach.

Legionella pochodzi z instalacji wodnej i atakuje płuca z wdychanego powietrza. Klimatyzatory, które je oczyszczają, to także miejsce skraplania wody, a więc świetne miejsce dla tego drobnoustroju. Jeżeli z urządzenia kapie woda, nie jest to sytuacja bezpieczna. W przypadku urządzeń domowych to także usterka, więc warto szybko ją naprawić.

Gronkowiec z urządzeń chłodzących powietrze

Klimatyzatory są idealnym miejscem do życia nie tylko Legionelli, ale też innych bakterii. Wśród nich znajduje się kilka szczególnie niebezpiecznych gatunków. Należy do nich m.in. gronkowiec złocisty (Staphylococcus aureus), wywołujący m.in. zapalenie skóry, płuc, opon mózgowych czy wsierdzia.

Chłodny nawiew może być ponadto źródłem pałeczki ropy błękitnej (Pseudomonas aeruginosa), która jest najczęstszym sprawcą zakażeń szpitalnych. Może atakować układ moczowy, zwłaszcza nerki, czy oba płuca naraz. Zwłaszcza w przypadku antybiotykoopornych szczepów tych bakterii groźne zapalenia łatwo przeradzają się w zakażenie ogólnoukładowe i posocznicę.

Czarna pleśń w nawiewie

Filtry klimatyzatorów to idealne środowisko do rozwoju grzybów. Należą do nich zwłaszcza dwa niebezpieczne gatunki nazywane czarną pleśnią.

Pierwszy to powszechnie występujący kropidlak czarny (Aspergillus niger), który powoduje reakcje alergiczne i zakażenie zwane aspergilozą. Powoduje m.in. zapalenie zatok i powstanie grzybniaka, a także oskrzela i płuca. Oprócz układu oddechowego może infekować skórę.

Sprawdź: Uporczywe zapalenie zatok po leczeniu u dentysty? To może być grzybniak

Właściwa czarna pleśń to jednak Stachybotrys chartarum – jeden z najbardziej niebezpiecznych grzybów, który w sprzyjających warunkach produkuje wyjątkowo silną mykotoksynę. Może zarażać nie tylko przez płuca, ale także przez układ pokarmowy (wywołując biegunki) oraz skórę i błony śluzowe (skutkiem kontaktu jest martwica). Efektem działania S. chartarum może być uszkodzenie płuc, ośrodkowego układu nerwowego a także szpiku kostnego. Może nawet spowodować krwotok, sepsę i śmierć.

W klimie często są też groźne pleśnie wywołujące alergię, takie jak Cladosporium, czy z rodzaju Rhizopus, które są przyczyną rozwoju choroby zwanej mukormykozą.

Zespół chorego budynku od klimy

Zespół dolegliwości i problemów zdrowotnych, które rozwijają się w wyniku wdychania skażonego powietrza, to problem związany zwłaszcza z nowym budownictwem. Tzw. zespół czy syndrom chorego budynku zidentyfikowano jednak już w latach 1970., gdy powstawały nowoczesne biura. Pozornie niezwiązane ze sobą problemy, takie jak infekcje oddechowe, ogólne dolegliwości bólowe i nieokreślone złe samopoczucie wciąż łączą się z przebywaniem w budynkach ze szkodliwych materiałów, źle zaprojektowanych czy z nieprawidłowościami w systemie klimatyzacji.

Osoby o osłabionej odporności w takich warunkach często odczuwają objawy takie, jak:

  • podrażnieni gardła i krtani,
  • ucisk w klatce piersiowej i duszność,
  • katar,
  • swędzenie oczu,
  • wysypki skórne,
  • bóle głowy.

Są one wynikiem działania na organizm nie tylko zanieczyszczeń środowiskowych, ale właśnie bakterii, grzybów, ich toksyn oraz różnych alergenów.

Dlaczego czyszczenie klimatyzacji jest tak ważne?

Regularne czyszczenie systemów klimatyzacyjnych i grzewczych jest niezwykle ważne ze względów zdrowotnych. Mogą bowiem zostać skażone szkodliwymi bakteriami i zarodnikami pleśni, które rozwijają się w panujących tam, sprzyjających warunkach i są następnie rozprowadzane i wdychane.

Powietrze we wnętrzach mieszkań, biur, sklepów czy samochodów zawiera drobnoustroje pochodzące z kilku głównych źródeł. Należą do nich powietrze z zewnątrz, osoby przebywające w pomieszczeniu, zwierzęta domowe, rośliny doniczkowe i... urządzenia klimatyzujące, wentylacyjne oraz grzewcze z nawiewem. Zamiast oczyszczać powietrze i zmniejszać ich ilość, wprowadzają z powrotem do obiegu usunięte wcześniej mikroby.

Zaniechanie zalecanej konserwacji skutkuje problemami zdrowotnymi, do których należą infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych, a także alergia i astma. Należy więc dbać o regularne czyszczenie urządzeń, co poprawia również wydajność ich pracy, przedłuża żywotność i zmniejsza nakłady energii, a co za tym idzie – koszty użytkowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto