Inauguracja sezonu Energa Basket Ligi Kobiet, czyli derby Energa Toruń - Artego Bydgoszcz, zostały przełożone na 19 grudnia. Dlatego wicemistrzynie Polski z Artego zaczną sezon meczem u siebie z Enea AZS Poznań - 11 października (czwartek, 18.30).
Klub Artego Bydgoszcz na profilu Facebookowym przedstawił nowe zagraniczne zawodniczki. Każda z nich odpowiadała na podobny zestaw pytań.
Dlaczego zdecydowałaś się na granie w Artego Bydgoszcz i jakie wiążesz z tym faktem nadzieje?
Tamara Radocaj (Serbka, ur. 23 grudnia 1987, rozgrywająca, brązowa medalistka olimpijska, w ubiegłym sezonie w Wiśle Can-Pack Kraków):
- Myślę, że polska liga jest dobra i silna. Dwie drużyny uczestniczą w Eurolidze i cztery w Eurocup. Po sezonie spędzonym w Wiśle chciałam kontynuować karierę w Polsce i wtedy przyszła oferta z Artego. Nie miałam wątpliwości, na taką ofertę liczyłam! Mam nadzieję, że podołam oczekiwaniom i osiągniemy z drużyną wszystkie cele na ten sezon. Nie mogę się tego doczekać.
Ziomara Morrison (Chilijka, ur. 15 lutego 1989, środkowa, w sezonie 2016-2017 zawodniczka Wisły Can-Pack Kraków):
- Stało się tak, bo mam naprawdę dobre doświadczenia z wcześniejszych występów w Polsce. Mam nadzieję, że z nowym zespołem sięgniemy po mistrzostwo.
Monica Engelman (Amerykanka, ur. 20 stycznia 1991, silna skrzydłowa lub środkowa, w ubiegłym sezonie grała w zespole z Miskolca):
- Dobrze wiecie, że miałam okazję widzieć Artego podczas występu na Węgrzech w poprzednim sezonie, kiedy z powodu kontuzji siedziałam na ławce. Byłam pod wrażeniem. Wiem też, że Artego skończyło polskie rozgrywki w poprzednim sezonie na wysokiej pozycji . Cieszę się także z faktu, iż ponownie zagra w europejskich pucharach.
Jakie są Twoje atuty na parkiecie, a które z elementów gry chciałabyś rozwinąć?
Tamara Radocaj: - Moje mocne strony to fakt, że jestem waleczna, jestem wojownikiem a przy tym gram zespołowo. Jestem bardzo samokrytyczna i zawsze patrzę na swoją grę tak, że mogłabym zrobić coś lepiej, pracować więcej.
Ziomara Morrison: - Wydaje mi się, że mam dobry przegląd sytuacji na parkiecie i rzut. Co do rozwoju, cóż… myślę, że zawsze można poprawić niemal wszystko. Każda liga jest inna więc przekonam się w nadchodzącym sezonie nad czym będę musiała popracować.
Monica Engelman: - Wierzę, że mam niezłe możliwości w grze z półdystansu. W tym sezonie chciałabym poprawić się w obronie. Powstrzymywać więcej akcji przeciwniczek, ale także lepiej wykańczać swoje akcje bez względu na strefę na parkiecie.
Co wiesz o drużynie z Bydgoszczy i mieście, w którym będziesz grać?
Tamara Radocaj: - Dragana (Stanković - red.) mówiła mi mnóstwo miłych rzeczy. Fakt, że została tu na kolejny sezon mówi bardzo dużo o drużynie i mieście. To, co wywarło na mnie największe wrażenie, to pełna hala koszykarska na każdym meczu Artego. Dla mnie, jako profesjonalnego sportowca, nie ma niczego lepszego niż granie przed kompletem publiczności i świadomość, że masz za sobą armię ludzi. To wiele znaczy!
Ziomara Morrison: - Jak dotąd wiem niewiele o mieście i drużynie. Znam to, co uważam za najważniejsze, przede wszystkim cele drużyny na ten sezon.
Monica Engelman: - Całkiem szczerze, to nie wiem zbyt wiele poza tym co zdołałam sprawdzić na google. Chętnie dowiem się czegoś więcej na miejscu, poznam miasto.
Twoje dotychczasowe największe koszykarskie osiągnięcie to…
Tamara Radocaj: - Złoty medal mistrzostw Europy w 2015 roku w Budapeszcie i brązowy medal igrzysk w Rio de Janeiro w 2016 roku.
Ziomara Morrison: - Życie, w którym robię to, co kocham - gram w koszykówkę.
Monica Engelman: - Jak dotąd, to przechodzenie pewnych przeciwności losu w mojej karierze.
A największe sportowe marzenie to…
Tamara Radocaj: - Mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwcem, który jedno takie marzenie już spełnił. To był medal z Rio. W przyszłym roku Serbia jest jednym z gospodarzy mistrzostw Europy i byłoby miło tam także sięgnąć po medal. No i jeszcze dlaczego by nie zakwalifikować się na igrzyska olimpijskie w Tokio?
Ziomara Morrison: - Zagrać na igrzyskach.
Z jakim numerem zagrasz w Artego?
Tamara Radocaj: - Używam czwórki od kadeta. Tylko wyjątkowo, gdy numer ten jest już zajęty, wybieram inne.
Ziomara Morrison: - Z siedemnastką, bo go lubię. Nie ma tu żadnej ukrytej historii.
Monica Engelman: - Wybieram 31 ponieważ to odwrotność mojego ulubionego, czyli 13 (13. ma Julie McBride, z Engelman grała już także w słowackim Piestanske Cajky - przyp. red).
Polecamy: Bydgoski Londynek z lotu ptaka
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
