Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Te ulice w Bydgoszczy są najbardziej dziurawe. To "efekt zera". Jazda tędy to dramat [zdjęcia]

Paweł Kaniak
Paweł Kaniak
Ulica Łęczycka
Ulica Łęczycka Dariusz Bloch
Częste zmiany temperatur zimą powodują tzw. efekt przejścia przez „zero”. Skoki słupka na termometrze raz w górę, raz w dół powodują, że niszczeje nawierzchnia ulic i chodników. Pojawia się też niebezpiecznie oblodzenie. Kierowcy w Bydgoszczy zwracają uwagę na kilka szczególnie dziurawych ulic. Ich uwagi potwierdzają drogowcy.

Zobacz wideo: Tak powinno przygotować się auto na mrozy.

- Koszmarnie jest na ulicy Łęczyckiej na Bartodziejach, gdy zjeżdża się z mostu Kazimierza Wielkiego lub wjeżdża na niego. A potem na ul. Kamienną. Nie dość że wąska to mocno obciążona ruchem, po obu stornach sklepy, autobusy komunikacji miejskiej. Łęczycka jest od lat rozwalona, ale teraz się pogorszyło. Pełno dziur jest też na końcu Nakielskiej, w okolicach numerów 200-300 i dalej, za pętlą na Wilczaku - mówi pan Wojciech z Bydgoszczy.

Dziurawo jest też na ul. Kamiennej.

Dziurawe ulice w Bydgoszczy

Ciągłe przechodzenie temperatury przez zero na termometrze powoduje uszkodzenia w nawierzchniach chodników i jezdni.

- Latem były bardzo wysokie temperatury. Teraz zimą są ekstremalnie niskie, nawet -20 stopni Celsjusza. Przy dużych różnicach temperatur to jest normalne, że nawierzchnie ulegają uszkodzeniu. Dzieje się tak np. gdy woda dostanie się do pęknięć - wyjaśnia Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, który przyznaje, że na wymienionych ulicach Kamiennej, Nakielskiej i Łęczyckiej ten problem rzeczywiście jest duży.

- Do tej listy dodałbym jeszcze ul. Toruńską. Generalne w całym mieście są ulice, które wymagają naprawy po przejściu trudnych warunków atmosferycznych, ale na tych czterech ulicach problem jest duży. Są to jednak ulice przeznaczone w przyszłości do generalnego remontu. Zimowe ubytki częściej występują właśnie na takich jezdniach, które są ogólnie w złym stanie i są planowane do gruntownej przebudowy - mówi Tomasz Okoński.

ZDMiKP w Bydgoszczy wkrótce ma podpisać umowę z wykonawcą, który wiosną będzie się zajmował cząstkowymi remontami nawierzchni, naprawą ubytków i pęknięć. Właśnie dobiega końca procedura przetargowa na to zadanie.

- Będzie to standardowe, coroczne naprawianie po zimie. Zrealizujemy je wiosną, gdy będzie się utrzymywać dodatnia temperatura. Wartość umowy, którą niedługo podpiszemy wyniesie kilka milionów złotych - informuje rzecznik bydgoskich drogowców.

Efekt zera na drogach. Śliskie nawierzchnie

Tzw. efekt zera, oprócz uszkodzeń jezdni, skutkuje też innym zjawiskiem. ZDMiKP w Bydgoszczy ostrzega: - Jezdnie i chodniki mimo wysypanej chemii mogą się pokryć na krótki czas bardzo cienką warstwą lodu. Szczególnie w miejscach zacienionych i utrzymujących wilgoć, ze słabą cyrkulacją powietrza, w obszarach zalesionych, mostach, wiaduktach drogowych i tunelach. Zjawisko jest tym bardziej zdradliwe, że ulice sprawiają wrażenie suchych i bezpiecznych. Jeżeli, nawierzchnia w nienaturalny sposób zacznie odbijać, światło słoneczne, czy reflektorów auta, istnieje zagrożenie wystąpienia śliskości. Wówczas super podeszwy w butach, czy opony zimowe, niewiele pomogą. Jedynie ostrożność, uwaga i rozsądek chronią przed niebezpieczeństwem upadku, czy kolizji.

Kamienna, Nakielska, Toruńska i Łęczycka - to tylko cztery przykłady. Gdzie jeszcze w Bydgoszczy są dziurawe ulice, często niszczejące zimą? Zachęcamy Czytelników do pisania o tym w komentarzach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto