Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Teatr Miejski i stadion żużlowy, czyli koniec roku w Operze Nova

Redakcja
Z Sebastianem Gonciarzem, reżyserem koncertów sylwestrowych i ...
Z Sebastianem Gonciarzem, reżyserem koncertów sylwestrowych i ... Andrzej Muszyński
Rozmowa z Sebastianem Gonciarzem, reżyserem koncertów sylwestrowych i noworocznych w Operze Nova.

Co się Panu tak spodobało w Operze Nova, że już po raz 6. zgodził się reżyserować sylwestrowe przedstawienia?
Podoba mi się otwartość osób, z którymi mam okazję współpracować w Bydgoszczy. To, że mam możliwość "wkładać" artystów w różne estetyki muzyczne, ruchowe, odmienne od tych w których poruszają się na co dzień. Przyznam, że mnie to pociąga i znajduję w artystach wiele inspiracji. Znamy się już na tyle, że nie ma z tym żadnych problemów.

Czy to Maciej Figas, dyrektor Opery Nova, zaproponował Panu współpracę?
Tak był to 2009 rok. Trochę zmieniłem formułę koncertów sylwestrowych która ewoluuje zawsze i to mnie cieszy. Staramy się trzymać poziom wykonania artystycznego, choreograficznego czy plastycznego, by wszyscy widzowie byli zadowoleni , miło zaskoczeni i po prostu dobrze się bawi. Jest klasyczna opera, balet, ale i ze względu na czas w którym grane są koncerty jest też lżejsza muzyka przecież to ma być szampańska zabawa. Ja to nazywam takim Orient Expressem z wagonikami, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie.

Dla jakiego rodzaju publiczności przygotowuje Pan nadchodzące koncerty?
Na koncerty sylwestrowe przychodzi nieco inna publiczność niż na przedstawienia typowo operowe. Dlatego czasem staram się wykorzystywać w czasie koncertów arie ze spektakli z bieżącego repertuaru teatru. Efekt jest taki, że publiczność, która nigdy nie chodziła do opery, idzie później na klasyczny operowy spektakl czy balet. Cieszę się, że w ten sposób więcej osób zainteresuje się operą.

Publiczność na scenie widzi już finalny produkt. A ile czasu mija od pomysłu do realizacji?
Kiedy już wiem, że będę realizował koncerty sylwestrowe w operze, myślę nad nimi już w kwietniu. Wtedy w mojej głowie zaczynają budować się pierwsze pomysły, dobieranie repertuaru. Ponieważ znam tutejszych artystów, można powiedzieć, że szyję garnitur skrojony na miarę. Bardzo wnikliwie analizuję, który z artystów  najlepiej czuje i może wykonać utwór w danej estetyce i konwencji jaką sobie zakładam . Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że nie będzie lekko.

Czy możemy już dziś uchylić rąbka tajemnicy, co zobaczymy w tegorocznych koncertach sylwestrowych?
Staram się, aby w każdym koncercie był akcent lokalny. Nie zabraknie go również w tym roku. Tym razem skupiłem się na sportowym współzawodnictwem między Toruniem a Bydgoszczą. Akcja rozegra się na jednym ze stadionów żużlowych. Chcę to przedstawić w nieco żartobliwy sposób. A ponieważ nie jestem z żadnego z tych miast, mogę to robić bezkarnie. Wątek bydgoski będzie też związany z Teatrem Miejskim. Chcę przypomnieć publiczności, że istniał tutaj tak przepiękny teatr.

Rozmawiała Anna Stasiewicz

Pierwszy koncert odbędzie się 28 grudnia o godz. 19.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto