Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomasz Gollob odpoczywa po rehabilitacji w Chinach. Co dalej?

maz
Gollob odpoczywa po długim pobycie w Chinach. Alternatywne leczenie ulgi mu nie przyniosło.

Do kliniki w Nanning Gollob pojechał pod koniec stycznia. Pobyt w Chinach organizowali grudziądzanie - władze miasta i klubu GKM. Kontuzjowany żużlowiec udał się tam przede wszystkim po pomoc w walce z bólami spastycznymi. To niekontrolowane skurcze mięśni, które są efektem urazu rdzenia kręgowego.

- To bóle niewyobrażalne dla przeciętnego człowieka. Kto tego nie przeżył, nie jest w stanie sobie nawet tego wyobrazić - mówił Tomasz po tym, jak po siedmiu miesiącach od tragicznego wypadku opuszczał bydgoski szpital wojskowy.

W Chinach lekarze, oprócz zastosowanych metod leczenia związanych z medycyną tradycyjną (głównie akupunktura, masaż chiński leczniczy oraz zabiegi moksy, czyli zastosowanie specjalnie rośliny), poddawali też żużlowca zwykłej, codziennie rehabilitacji. Pierwsze efekty były obiecujące. Na początku pobytu Gollob przespał bez bólu noc. Potem przyszła jednak stagnacja. A kolejne tygodnie ćwiczeń i zabiegów nie przynosiły upragnionego przełomu.

Niedawno podjął decyzję o zakończeniu leczenia w Chinach. Tydzień temu wrócił do Polski. - Jestem w domu, dochodzę do siebie po bardzo długim pobycie w dalekim kraju - powiedział w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty. - Wznowiłem rehabilitację mechaniczną, jestem też w stałym kontakcie z lekarzami z Wojskowego Szpitala w Bydgoszczy, którzy zawsze troskliwie się mną opiekowali. A o swoim zdrowiu nie chcę mówić za wiele, bo wiadomo, że jeszcze długa droga przede mną. Rehabilituję się dopiero kilka miesięcy - dodał. - Zastanawiamy się teraz z lekarzami, co zrobić. Jest kilka możliwości, ale trzeba je dokładnie przeanalizować. Na razie chcę trochę odpocząć, pobyć z rodziną, a potem podejmiemy jakieś decyzje.

Tomasz Gollob miał wypadek 23 kwietnia 2017 roku, podczas treningu przed zawodami motocrossowymi w Chełmnie. Upadek zakończył się poważnymi urazami - stłuczeniem płuc i serca, urazem kręgosłupa i uszkodzeniem rdzenia kręgowego, który do dziś skutkuje niedowładem kończyn dolnych.

Sportowe Podsumowanie Weekendu - odcinek specjalny z Motoareny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto