Tragiczny wypadek na rondzie Fordońskim. W bydgoskim sądzie zeznawał kierowca ciężarówki oraz świadek

- Wysoki sądzie, nie widziałem samego momentu zderzenia, ale całą tę kotłowaninę, ścinane słupy - mówił Piotr D. Na wcześniejszej rozprawie sędzia odczytał zeznania złożone na policji po wypadku. Oskarżony zeznaje, że w chwili wypadku był zmęczony po trasie. Uważa, że to nie tylko jego wina. W zdarzeniu uczestniczył jeszcze jakiś inny samochód, zajechał mu drogę. Zobacz wideo z miejsca zdarzenia: Tragiczny wypadek na rondzie Fordońskim w Bydgoszczy. Nie żyją trzy osoby [wideo od Czytelnika]

Powołany zostanie biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków, sad zgodził się także na dopuszczenie dowodu z nagrania monitoringu miejskiego. Nagranie jest kiepskiej jakości, uchwycono na nim zdarzenie z odległości 200-300 metrów. Zostanie obrobione przez specjalistę z dziedziny techniki audiowizualnej bydgoskiej komendy wojewódzkiej policji. Przypomnijmy, że do tragicznego wypadku doszło ok. godz. 3 w nocy z wtorku na środę 17. maja 2017. Jadący z ronda Toruńskiego samochód ciężarowy nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w taksówkę kierującą się z centrum miasta w stronę Fordonu. W wypadku zginęły 3 osoby. Kolejny termin rozprawy został wyznaczony na 13 sierpnia.