Zobacz wideo: Smaki Kujaw i Pomorza 3 - odcinek 33.
- Zabezpieczony monitoring oraz zeznania świadków wskazują na to, że wóz strażacki poruszał się bez sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Wjechał na skrzyżowanie z podporządkowanej drogi, kiedy sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu świeciła pulsacyjnym pomarańczowym światłem - mówi "Nowościom" Alicja Cichosz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Lipnie. - Jesteśmy w tej chwili mniej więcej w połowie postępowania mającego wyjaśnić przyczyny tej tragedii. Czekamy na opisy sekcji zwłok i wnioski z badania zabezpieczonego tachografu ciężarówki.
Przypomnijmy. Do tragedii na drodze krajowej nr 10 w Czernikowie doszło 2 grudnia ubiegłego roku około 4.40 nad ranem. Strażacy z tamtejszej OSP wyruszali właśnie do pożaru sadzy w kominie w domu w miejscowości Liciszewy. Żeby tam dojechać musieli pokonać skrzyżowanie z drogą krajową nr 10. Właśnie tam zderzyli się z ciężarówką wiozącą alkohol, która jechała od strony Torunia. W wypadku zginęły dwie osoby - 29-letnia strażaczka Ewelina oraz 62-letni strażak Jan. Trzech innych druhów zostało poszkodowanych. Kierowca ciężarówki nie odniósł poważniejszych obrażeń.