Bydgoski Tramwaj Wodny 2013 [ceny, trasy, rozkład]
W zeszłym tygodniu byłam na Wyspie Młyńskiej i zapytałam kapitana Słonecznika, płynącego w stronę Tesco, czy można na tramwaj wodny wsiąść z rowerem - relacjonuje nam nasza Czytelniczka. - Powiedział, że nie ma problemu. We wtorek przyjechaliśmy więc na wyspę, żeby popłynąć o godz. 18.05. Kapitan był już inny i w dość nieprzyjemny sposób przegonił mnie z przystani.
- Powiedział, że nie ma miejsca, a tramwaj był pusty. I że mam iść z tym rowerem i wrócić, jak będzie ten, który mi powiedział, że z rowerem można płynąć - kontynuuje. - To jakiś obłęd - dodaje.
Zadzwoniliśmy od razu pod numer umieszczony na stronie tramwaju wodnego, aby wyjaśnić tę sprawę. - Sytuacja dotyczy pracownika Żeglugi Bydgoskiej - usłyszeliśmy. - Dlatego najlepiej dzwonić już bezpośrednio do nich.
Niestety, nikt nie odbierał. Sprawę zgłosiliśmy również do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
Przejrzeliśmy dokładnie regulamin przewozu osób i bagażu środkami regularnego transportu wodnego w Bydgoszczy, który widnieje na stronie tramwaju wodnego. Nie ma tam żadnego konkretnego zapisu, dotyczącego przewożenia na statku rowerów.
- Myślę, że to zwyczajnie zależy od dobrej woli kapitana - mówi nasza Czytelniczka. - A jeśli rzeczywiście nie można rowerów przewozić tramwajem wodnym, to można to powiedzieć trochę grzeczniej.
Więcej o sprawie w piątkowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
(JPL)
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
