Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trendsetter, czyli jak człowiek może służyć za „żywą reklamę”

Zielona Linia - tel. 19524
Zielona Linia - tel. 19524
Nowoczesny świat przynosi rewolucje w wielu dziedzinach. Również na rynku pracy wszystko ulega ciągłym zmianom, jak w kalejdoskopie. Pojawiają się nowe zawody, które zadziwiają nie tylko swoją nazwą, ale także charakterem wykonywanej pracy.

Tak jest w przypadku trendsettera, który niedawno pojawił się także na polskim rynku pracy. Nazwa nie nasuwa zbyt wielu skojarzeń, choć zawód sam w sobie wydaje się być dość interesujący. Jednak nie każdy może z oferty takiej pracy skorzystać.
Trendsetter to osoba pracująca w charakterze „żywej reklamy”. Ma za zadanie swoją osobą zareklamować różne marki, odzieży, telefonów komórkowych, czy też nowych perfum. Praca taka stanowi jeden z elementów szerokich działań marketingowych firmy.

Trendsetter reklamuje nie tylko określone marki, ale i pewien styl bycia. Musi on bowiem przebywać w „dobrych” klubach, restauracjach, na ważniejszych imprezach. Tam, zupełnie incognito udziela się towarzysko, nawiązując nowe kontakty. Przy okazji schodzi na tematy związane z modą, nowymi trendami. Swoimi ubraniami lub dodatkami stara się zachęcić do kupowania określonej marki odzieży, telefonu lub innego przedmiotu. Natomiast swoją postawą próbuje podkreślić na każdym kroku, że dany produkt jest obecnie bardzo modny i tylko w nim lub z nim powinno się pokazywać na salonach. Trendsetter cały czas musi pamiętać też o pewnej granicy w swoim zachowaniu, która nie pozwoli wyczytać jego prawdziwych intencji.

Na takie zajęcie często decydują się ludzie młodzi, zazwyczaj pracujący już jako modelki/e, didżeje, artyści lub dziennikarze muzyczni. Takim osobom jest łatwiej oddziaływać na innych. Muszą to być również osoby pełne energii, wyróżniające się z tłumu, które nadają się do reklamowania miejskiego stylu bycia.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto