Sekcja Zawiszy jak i sam zawodnik nie chcą komentować obecnej sytuacji. Najbardziej smutną sprawą jest to, że środowisko sztangistów jak najdłużej starało się ukryć ten niechlubny fakt. 7 września Dołęga startował w Nojabrsku w turnieju o Puchar Prezydenta Rosji i tam wpadł podczas rutynowych badań. Na mistrzostwach Polski w Łukowie, które odbyły się pod koniec października zawodnik się pokazał, ale nie wystartował co było zaskoczeniem, a jako główny powód podano kontuzję pleców co było zwykłą ściemą. Mistrzostwa Polski były ostatnią kwalifikacją do mistrzostw świata w Kazachstanie 6-16 listopada.
Obecnie wiadomo, że Dołęga został zawieszony, ale to nie koniec jego kłopotów. Grozi mu dożywotnia dyskwalifikacja ,ponieważ koksował się już wcześniej w 2004 roku. Należy przypomnieć ,że rok temu również zatuszowano przed świadkiem sportowym fakt dopingu u Małgorzaty Wiejak z Zawiszy. To już nie jest sport, to istny wyścig szczurów, który prowadzi do zagłady i wypaczeń w środowiskach sportowych. Przypomnijmy Dołęga to trzykrotny mistrz świata w kategorii 105kg (2006,2009,2010). Czy w taki sposób mistrz daje przykład młodym adeptom w środowisku sztangistów?
Zbigniew Ziółkowski.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?