W minioną sobotę (19.03) około godziny 13:58 na telefon alarmowy tucholskiej komendy policji zadzwoniła kobieta, która poinformowała dyżurnego, że właśnie została zamknięta w pawilonie meblowym. Według jej oświadczenia wraz ze swoją znajomą oglądała meble w jednym z tucholskich sklepów. Sprzedawca nie zauważył, że na sali znajdują się jeszcze dwie klientki więc zamknął sklep i poszedł do domu. Pod sklep został wysłany policjant, który potwierdził informację. Funkcjonariusz "przez szybę" rozmawiał z Paniami, sprawdził czy nie potrzebują one pomocy lekarskiej. Dyżurny natomiast przystąpił do ustalenia właściciela placówki. Po jego ustaleniu, po krótkim czasie do salonu wrócił sprzedawca, który "uwolnił" uwięzione ale rozweselone kobiety.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?