Ubogi eter

W Bydgoszczy w pasmie UKF jest znacznie mniejszy wybór programów radiowych niż w innych dużych miastach. Jakie są perspektywy, że wielbiciele określonych gatunków muzycznych będą mogli znaleźć audycje odpowiadające ich szczególnym gustom?

W ostatnich latach w większości ponadstutysięcznych miast Polskie Radio zaczęło nadawać Program I w pasmie UKF, co umożliwia znacznie lepszy odbiór niż na falach długich. Bydgoszcz, niestety, jest wśród tych nielicznych metropolii, w których "jedynki" można słuchać tylko po staremu. Już niebawem ma to jednak ulec zmianie.

- Uzyskaliśmy już częstotliwość od KRRiTV, teraz pozostał jeszcze do rozstrzygnięcia przetarg na transmisję. Liczymy, że procedura nie potrwa dłużej niż 2 miesiące. Po zakończeniu przetargu w ciągu kilkunastu dni będziemy w stanie rozpocząć nadawanie Programu I w pasmie UKF - zapowiada Wojciech Makowski, pełnomocnik zarządu PR ds. sieci.

Jeśli chodzi o stacje nadające wybrane gatunki muzyki, to w Bydgoszczy obecna jest tylko Elita specjalizująca się w złotych przebojach sprzed lat.

Nie można u nas natomiast odbierać Radiostacji, szczególnie cenionej przez fanów techno, hip hopu i alternatywy. Obecnie rozgłośnia ta obejmuje swoim zasięgiem tylko największe polskie metropolie jak Warszawa, Wrocław, Poznań i Trójmiasto. Kiedy Bydgoszcz znajdzie się w tym gronie?

P.o. dyrektora ds. programowych Radiostacji Mateusz Kirstein w rozmowie z "Expressem" stwierdził, że stacja jest zainteresowana rozszerzaniem zasięgu, w tym także na Bydgoszcz i Toruń, jednak ekspansję w eterze powstrzymują, jak na razie, trudności z uzyskaniem koncesji od KRRiTV.
Czy w Bydgoszczy miałyby szanse rozgłośnie nadające tylko mniej popularne gatunki jak muzyka poważna czy jazz?

- Wiem, że w Poznaniu działa rozgłośnia nadająca muzykę klasyczną, chociaż w tym bardziej popularnym wydaniu. Jeśli chodzi natomiast o słuchaczy z naszego regionu, to nie jest tak, że nie mają szans by w radio posłuchać muzyki klasycznej. Pod tym względem sporo oferuje Program II Polskiego Radia - mówi Maciej Puto, rzecznik prasowy Filharmonii Pomorskiej.

Znacznie mniejsze szanse na usłyszenie w radio swojej ulubionej muzyki mają fani jazzu.
- Chociażby ostatnio Bydgoszcz Jazz Festival pokazał, że zainteresowanie tym gatunkiem muzyki jest u nas ciągle bardzo duże. Mimo tego nie sądzę, by lokalna stacja nadająca tylko jazz przetrwała na rynku - twierdzi Józef Eliasz, znany bydgoski muzyk jazzowy.