Uczniowie z regionu pójdą do szkoły w mundurze

W jednym dniu w tygodniu uczniowie XII LO w Bydgoszczy nie mają problemu z dobraniem garderoby. Z powodzeniem zastępuje ją... mundur.

- Uczniowie bardzo go lubią. Gdyby mogli, chodziliby chyba cały czas w mundurach - żartuje Małgorzata Trzcińska, dyrektor Zespołu Szkół nr 35 w Bydgoszczy, w skład którego wchodzi „dwunastka”. - W liceum prowadzimy wyłącznie klasy mundurowe. Mamy po jednej na każdym poziomie nauczania. W nowym roku szkolnym pierwsza klasa będzie nieco mniej liczna niż w ubiegłym roku, gdy chętnych było wyjątkowo dużo.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Licealiści mają m.in. zajęcia z samoobrony, na strzelnicy, zajęcia z ratownictwa wodnego, pierwszej pomocy itp. - Mimo że uczniowie program liceum ogólnokształcącego muszą zrealizować w cztery dni, nie narzekają - mówi Małgorzata Trzcińska. - Są bardzo zainteresowani tymi dodatkowymi zajęciami. Mamy dobrą bazę, ale prowadzenie klas mundurowych to duże wyzwanie. Przede wszystkim współpracujemy ściśle z policją, ponieważ nasze klasy to klasy policyjne.

- Klasy mundurowe stają się coraz popularniejsze - mówi Zbigniew Matuszewicz, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Toruniu, w skład którego wchodzi VI LO. - W 2007 roku byliśmy pierwszą i jedyną w województwie szkołą z klasą mundurową, a teraz mamy w regionie 67 placówek, które prowadzą takie oddziały. Nie narzekamy jednak na brak zainteresowania, mimo że z powodu niżu demograficznego gimnazja w Toruniu ukończyło o 400 uczniów mniej niż w roku ubiegłym. Podsumowując, w województwie funkcjonuje znacznie więcej klas mundurowych niż kiedyś, młodzieży jest mniej, a chętni nadal wybierają ten profil kształcenia.

Jak podkreśla dyrektor Matuszewicz, w klasie mundurowej w 98 proc. realizowany jest program liceum ogólnokształcącego. W ubiegłym roku młodzież miała dodatkowe zajęcia z kartografii i musztry. W tym będą to tzw. zajęcia ogólnowojskowe. - Chcemy adaptować program przygotowany przez MON - wyjaśnia dyrektor. - Jest on próbą ujednolicenia zagadnień, które były realizowane w różnych klasach mundurowych według programów autorskich nauczycieli. W porównaniu z naszym dotychczasowym programem wielkich różnic nie ma.

Uczniowie VI LO również mają „dzień mundurowy”, uczą się strzelać, poznają musztrę itp. Uczestniczą także w obozach wojskowych. - Młodzież była między innymi we Wrocławiu, Bolesławcu, Warszawie. Brała udział w obozie w centrum szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce - wymienia dyrektor. - Dzięki temu uczniowie dowiadują się, jak funkcjonują różne rodzaje wojsk. Biorą też udział w uroczystościach wojskowych.

W programie pilotażowym, który będzie prowadzić MON, bezpośrednio weźmie udział 57 placówek w kraju. Z regionu są to cztery szkoły: Zespół Szkół Technicznych w Toruniu, szkoły techniczne Bydgoskiego Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Bydgoszczy i Chełmnie oraz Zespół Szkół Akademickich we Włocławku.

Jak zapowiada MON, program będzie trwał dwa lata (w sumie trzy semestry) i ma obejmować zarówno zajęcia teoretyczne, jak i praktyczne. Uczniowie mają też mieć możliwość odbycia tygodniowego szkolenia na poligonie po zakończeniu nauki. Ministerstwo obiecuje, że absolwenci takich klas przy rekrutacji na studia wojskowe otrzymają dodatkowe punkty.

MON zapewnia, że będzie wspierać szkoły w realizacji programu. - Będą w nim uczestniczyć uczniowie klasy trzeciej naszego Technikum „Mundurowego” - wyjaśnia Mieszko Wdowiak, dyrektor Szkoły Technicznej przy Bydgoskim Zakładzie Doskonalenia Zawodowego. - Będziemy realizować program przez dwa semestry w nowym roku szkolnym i przez jeden w kolejnym. W naszej szkole prowadzimy cztery profile klas mundurowych: wojskowy, strażacki, policyjny i służby więziennej. Najwięcej osób wybiera profil wojskowy, a na drugim miejscu są klasy policyjne.

Już w środę poradnik „Przygotuj się do szkoły”, a w nim o tym, co się zmieni od września.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU