Toruńscy radni podczas dzisiejszej sesji przegłosowali projekt uchwały, choć nie bez emocji. Zwolennicy projektu przypominali zasługi Pera Jonssona - jednego z najlepszych żużlowców świata początku lat 90., który - dopóki wskutek fatalnego wypadku w derbach Pomorza na bydgoskim torze nie doznał ciężkiego urazu kręgosłupa , brylował z ówczesnym Apatorem w lidze. Dziś porusza się na wózku inwalidzkim, ale ciągle żyje żużlem; szkoli szwedzką młodzież, przyjeżdża też do Torunia. Przeciwnicy twierdzili, że nie wypada honorować jako patrona ulicy kogoś żyjącego. Ostatecznie projekt nadania ulicy imienia Jonssona przeszedł dziś rano na sesji większością głosów.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?