UTP i WSG wywalczyły miliony na najlepsze programy studiów
Tydzień upływa pod znakiem rankingów, którymi chwalą się bydgoskie uczelnie. Pod uwagę w pierwszym ze wspomnianych - rankingu uczelni technicznych - brano pod uwagę takie kryteria, jak: zaplecze akademickie: liczbę studentów przypadających na profesora, liczbę publikacji na nauczyciela akademickiego czy liczbę kandydatów na miejsce; działalność biura karier, współpracę z otoczeniem biznesowym i międzynarodowym oraz badanie losów absolwentów; za akademiki i stypendia. W przypadku uczelni niepublicznych również wysokość czesnego.
Najwięcej punktów przyznawanych za wymienione elementy zdobyła Akademia Morska w Szczecinie, na drugim miejscu znalazła się Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie i na trzecim nasz bydgoski Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich w Bydgoszczy, wyprzedził Politechnikę Gdańską.
Jak reagują na taką wieść studenci? - Cieszę się, że uczelnia, do której chodzę, osiągnęła tak wysokie miejsce w rankingu - mówi Przemek Obarski. - Jest to swego rodzaju potwierdzenie skuteczności kolejnych kroków podejmowanych przez UTP w stronę ogólnego rozwoju uczelni, mające bezpośrednie przełożenie na wykształcenie przekazywane nam - studentom. Czujemy się o wiele lepiej ze świadomością, iż uczelnia stawia wymagania nie tylko nam, ale i sobie. Powiedziałbym, że tu kolejny raz potwierdza się stara prawda, że zbieramy to, co siejemy. UTP bierze udział w wielu przedsięwzięciach, choć na co dzień może tego nie widać. Zwyczajnie kwestie związane z zagadnieniami budownictwa, chemii, czy zootechniki są raczej kwestiami niszowymi - stąd też często naprawdę ważne wydarzenia nie roznoszą się zbyt szerokim echem - komentuje świeżo upieczony inżynier kierunku hodowla zwierząt wolno żyjących i gospodarka łowiecka.
W najnowszym numerze "Wprost" znajdzie się inny - ranking szkół wyższych, których absolwenci są najbardziej poszukiwani przez pracodawców. Tam w pierwszej 10 bydgoskich uczelni nie ma.
Czasopismo przeprowadziło sondaż wśród 500 polskich firm. Z badania wynika, że nadal pracodawcy poszukują przede wszystkim absolwentów studiów technicznych, inżynierów różnych specjalności, informatyków, specjalistów z zakresu ekonomii i zarządzania wąsko wyspecjalizowani, biegli w finansach, prawie gospodarczym, statystyce czy ekonometrii - wymienia "Wprost".
W tym rankingu zwyciężyła Politechnika Warszawska. Na pierwszych 10 miejscach znalazły się tylko 2 uczelnie nie będące politechnikami: Uniwersytet Warszawski i Szkoła Główna Handlowa w Warszawie. Druga była Politechnika Wrocławska, na trzecim miejscu – krakowska Akademia Górniczo-Hutnicza.
Wśród 50 szkół wyższych, których absolwenci są najbardziej poszukiwani przez pracodawców, najwyżej z regionu jest UMK - 22 miejsce, o 2 miejsca niżej UTP, zaś UKW dopiero na 40.
W rankingu wyszczególniono też pożądane kierunki i uczelnie, których absolwentów chcą pracodawcy. Chemia na UTP zajęła 6 miejsce w 10 wyszczególnionych, w kategorii elektronika i elektrotechnika 9. W zakresie prawa i administracji UKW zajęło 7 miejsce (UMK - 3 pozycja).
Wczoraj UKW pochwalił się swoim naukowcem, który w innym rankingu znalazł sie na wysokiej pozycji: - Na blisko 400 kandydatów dr Piotr Rytlewski, (z Katedry Inżynierii Materiałowej UKW) - pod względem wysokości ocen komisji - został sklasyfikowany w pierwszej 20 "TOP Innovators 500" - podaje rzecznik uczelni.
Dr Rytlewski pojedzie w kwietniu na 2-miesięczny staż do jednego z najlepszych ośrodków naukowych rankingu szanghajskiego.
| |||
Diabelski Młyn rośnie | Wielkanoc 40 lat temu | Schron w Krąpiewie | Kiedy remont schodów? |
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?