Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uważaj na pseudo-wnuczka

(gaz)
Dziadku pomóż! Miałem wypadek, potrzebuję pieniędzy… Taki scenariusz rozmowy zdawałoby się powinien być już ogólnie znany. Wydaje się również, że powinniśmy wiedzieć jak w takich sytuacjach zareagować. Okazuje się, że niestety nie wszyscy.Włocławscy policjanci prowadzą kolejne postępowanie w sprawie oszustwa dokonanego na starszym mężczyźnie. Łupem oszusta padły 33 tysiące złotych.

W miniony weekend do włocławskiej komendy zgłosił się 79-letni mężczyzna ze zgłoszeniem oszustwa na jego szkodę.

Policjanci ustalili, że do starszego pana kilka dni wcześniej zadzwonił nieznajomy mężczyzna podający się za jego wnuczka. Oznajmił, że spowodował wypadek i chcąc uniknąć odpowiedzialności prosi o pomoc finansową. Chciał 35 tysięcy złotych. W związku z tym, że 79-latek nie miał takiej kwoty przy sobie udał się do banku. Niecierpliwy „wnuczek” kilka razy dzwonił i ponaglał „dziadka”, aby jak najszybciej zdobył pieniądze. W końcu o umówionej porze pod blokiem, w którym mieszkał 79-latek pojawił się znajomy „wnuczka”, który odebrał w jego imieniu .. 33 tysiące złotych.

Dopiero następnego dnia zaniepokojony dziadek zadzwonił do wnuka, tym razem prawdziwego z pytaniem jak potoczyła się sytuacja. Zdziwienie obu panów było ogromne kiedy okazało się, że prawdziwy wnuk nie dzwonił do dziadka w żadnej sprawie.

UWAGA!!! Upewnij się, z kim rozmawiasz przez telefon, nie przekazuj żadnych istotnych informacji telefonicznie, nie przekazuj żadnych pieniędzy nieznajomym , nawet jeśli podają się za znajomego członka rodziny, nie ufaj nieznajomym. O podejrzanych telefonach, okolicznościach powiadom policję. Mundurowi sprawdzą, co się dzieje. Być może takie podpowiedzi spowodują, że nie staniesz się ofiarą oszustwa.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto