Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy powstała mapa miejsc, gdzie podzielisz się jedzeniem

Joanna Pluta
„Jadłosieć”, czyli nowy projekt wykorzystania nadwyżek żywności
„Jadłosieć”, czyli nowy projekt wykorzystania nadwyżek żywności Filip Kowalkowski
„Jadłosieć”, czyli nowy projekt wykorzystania nadwyżek żywności.

Dzięki niej osoby, które są w potrzebie i szukają darmowych posiłków czy jedzenia będą mogły znaleźć informacje o tym gdzie, kiedy i w jakiej formie uzyskać w Bydgoszczy pomoc.

- Chcemy w jednym miejscu zebrać wszystkie instytucje zarówno miejskie, jak i niepubliczne oraz prywatne inicjatywy zajmujące się udzielaniem pomocy żywieniowej - mówi Sabina Stankiewicz z Wyższej Szkoły Gospodarki, na terenie której od trzech miesięcy działa pierwsza w Bydgoszczy jadłodzielnia „Karmnik”. - Świetną rzecz robi cyklicznie np. ekipa Food Not Bombs. Chcemy, by potrzebujący zawsze wiedzieli dokąd i kiedy mogą pójść po pomoc.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Ulotki i plakaty

Jak ma wyglądać „jadłosieć”? - To będą mapy dostępne w paru wersjach. Najprostsza, najbardziej skrótowa i przejrzysta będzie w formie ulotki - informuje Stankiewicz. - Większe, bardziej opisowe pojawią się w różnych miejscach w mieście - między innymi na naszym kampusie oraz w tych punktach czy instytucjach, które zajmują się pomocą potrzebującym i które się do nas zgłoszą. Docelowo chcielibyśmy także nawiązać współpracę z miastem - wkrótce poprosimy o spotkanie w ratuszu. Później powstanie też strona internetowa, na której na bieżąco będzie można sprawdzać skąd wziąć lub dokąd przywieźć żywność czy gotowe posiłki.

Jak mówi Stankiewicz, chętnych do dzielenia się jedzeniem w Bydgoszczy i okolicach nie brakuje. - Cieszymy się, bo idea foodsharingu u nas kwitnie. „Karmnik” działa zaledwie od trzech miesięcy, a już widać, że się sprawdził. Potrzeb w tym zakresie jest jednak o wiele więcej.

Mapy powinny być gotowe wczesną jesienią, najpóźniej do początku października. - Zima jest zawsze najtrudniejszym czasem dla potrzebujących, dlatego chcemy mieć gotową jadłosieć jeszcze zanim zaczną się mrozy - dodaje Stankiewicz.

Natomiast do końca sierpnia „Karmnik” czeka na zgłoszenia od instytucji czy osób prywatnych, które same dzielą się jedzeniem lub które mają wiedzę na temat takich miejsc. Na tej podstawie zostaną stworzone mapy. - Czekamy pod adresem [email protected] - mówi Sabina Stankiewicz. - Jeśli jednak ktoś nie ma dostępu do internetu, to może przyjść do nas na kampus i zostawić informację w portierni.

Drugie takie miejsce

Przypominamy również, że już 13 czerwca, czyli w najbliższy wtorek o godz. 17 zostanie otwarta druga bydgoska jadłodzielnia „Wspólna spiżarnia”. Będzie działała przy Gdańskiej 79. Początkowo będzie można z niej korzystać przez 2 godziny przed południem i 2 godziny po południu. Później ten czas się wydłuży. Niedługo w Bydgoszczy może pojawić się kolejne takie miejsce - tym razem w Fordonie.

Czekamy na Wasze opinie - czy jadłodzielnie są potrzebne w naszym mieście? Czy wiecie, jak podzielić się jedzeniem? Piszcie pod adresem [email protected].

INFO Z POLSKI 8.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto