Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy starszy mężczyzna zasłabł i nie mógł otworzyć drzwi - pomoc nadeszła w porę

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Pomoc na miejscu nieśli strażacy, pogotowie i policja.
Pomoc na miejscu nieśli strażacy, pogotowie i policja. Marek Ciesielski
Gdy opiekunka przyszła do swojego podopiecznego, a ten nie otwierał, postanowiła wezwać policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili.

To miała być rutynowa wizyta u starszego mężczyzny, który potrzebuje wsparcia w codziennym funkcjonowaniu. Gdy opiekunka chciała odwiedzić swojego podopiecznego, mieszkańca ul. Krasińskiego, ten długo nie otwierał. Zaniepokojona wezwała pomoc.

- Asystowaliśmy straży pożarnej przy wejściu do mieszkania, trzeba było wyważyć drzwi. Okazało się, że mężczyzna którym zajmowała się opiekunka zasłabł i upadł, nie mógł sam otworzyć drzwi. Mężczyźnie udzielono pomocy, na szczęście udało się zdążyć na czas - mówi Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

Zobacz ogłoszenia z bydgoskich gazet sprzed 100 lat!:

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Bydgoszczy starszy mężczyzna zasłabł i nie mógł otworzyć drzwi - pomoc nadeszła w porę - Express Bydgoski

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto