W Bydgoszczy w "Starej Mleczarni" na Okolu miały powstać nowoczesne mieszkania. Klienci dewelopera mają zastrzeżenia

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Właściciele mieszkań przy Jackowskiego 28 nie są zadowoleni z tego, jak budynek wygląda obecnie. Mówią, że oczekiwania i to, co widzieli na wizualizacjach mają się nijak do efektu końcowego.
Właściciele mieszkań przy Jackowskiego 28 nie są zadowoleni z tego, jak budynek wygląda obecnie. Mówią, że oczekiwania i to, co widzieli na wizualizacjach mają się nijak do efektu końcowego. MM
W Budynku nazywanym Starą Mleczarnią na bydgoskim Okolu miały powstać atrakcyjne lokale. Klienci kupili je w większości jako inwestycje, z myślą, by je wynajmować. Twierdzą, że od dwóch lat nie mogą doprosić się o wykończenie elewacji budynku.

Zobacz wideo: Rybi Rynek w Bydgoszczy. Jakie zmiany nas czekają?

- Kupiłem lokal bezpośrednio od dewelopera, który to obiecał przy sprzedaży wszystko, co chciałem usłyszeć, a jak przyszło do realizacji, to po zapłaceniu pieniędzy już jak głową w mur - mówi jeden z klientów bydgoskiej spółki Rimb Sp. z o.o. - Od 2019 do dnia dzisiejszego nie ma zrobionych elewacji. Po budynku biegają szczury, a śmieci latają po całym podwórku.

Właściciel utrzymuje, że na liczne wezwania i prośby "odpowiedź jest taka, że się (inwestor, red.) tym zajmuje, ale faktycznie nic się z tym od lat nie dzieje".

Klienci twierdzą, że brak ocieplenia wpływa negatywnie na większe opłaty za ogrzewanie.

- To miała być okazja, płaciliśmy nieco ponad 3 tys. zł za metr, położenie inwestycji było atrakcyjne, bo to miejsce w centrum miasta, dobrze skomunikowane, ale co z tego, kiedy jest ogromna przepaść między oczekiwaniami i realizacją? - pyta jeden z właścicieli.

Klienci spółki Rimb chcą zachować anonimowość.

- Przede wszystkim za utrzymanie części wspólnych budynku odpowiada wspólnota mieszkaniowa - mówi Bartosz Wiśniewski, prezes Rimb Sp. z o.o. - Jeżeli chodzi o elewację, to mimo iż budynek, który ma dwie kondygnacje, nie wymaga uzgodnień z konserwatorem zabytków, to ktoś jednak zawiadomił konserwatora, że budynek w jego opinii mający wartości architektoniczne zostaje ocieplony. Wtedy konserwator zażyczył sobie, by jedną ścianę pozostawić nieocieploną.

W grę wchodziłoby ocieplenie ściany w systemie renowacji, ale koszt wyniósłby wtedy około 700 zł za metr kwadratowy. A położenie ocieplenia w systemie, w jakim ocieplona została pozostała część budynku, kosztowało około 150 zł za metr. Wspólnota mieszkańców najzwyczajniej w świecie nie miała pieniędzy, by wykonać tę renowację.

Bartosz Wiśniewski dodaje: - Współwłaścicielom łatwo jest narzekać, ale gorzej, jeżeli trzeba coś zrobić.

A że renowacja całego budynku, zaznacza właściciel firmy, może być kosztowna, było wiadomo od początku. - Wszyscy, którzy kupowali lokale, mieli świadomość, że to lokale, w które trzeba będzie zainwestować. To nie były przecież mieszkania deweloperskie, w których klient ma spokój z remontami przez dwadzieścia lat po kupnie. Sprzedawałem je jako lokale zawierające wady, do kapitalnego remontu. Cena sprzedaży odzwierciedlała stan techniczny nieruchomości.

Co do wody, która zbiera się w piwnicach, Bartosz Wiśniewski tłumaczy, że instalacja kanalizacyjna miała usterkę, która jednak została już usunięta. - Z tego, co wiem, w tym roku realizowano tam częściową wymianę przyłącza - mówi szef Rimb.

Ciekawa jest historia budynku. Teren przy Jackowskiego 28 kupił w 1912 roku Ernst Bendt z Gościeradza, planując wybudowanie mleczarni i piekarni. Jak czytamy w opracowaniu "Bydgoszcz w stronę Okola" autorstwa zespołu Pracowni Dokumentacji i Popularyzacji Zabytków Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Bydgoszczy, budynki wzniesione zostały przez bydgoskiego budowniczego J. H. Frickego. Urządzenia, m.in. kotły parowe, dostarczyła firma z Monachium. Do roku 1920 zakład funkcjonował pod nazwą Schweizerhof Molkerei und Dampf Bäckerei (Dwór Szwajcarski Parowa Mleczarnia i Piekarnia). Potem utarła się wśród mieszkańców nazwa Dwór Szwajcarski.

Niesamowite, archiwalne zdjęcia dawnej Bydgoszczy, tramwajów i autobusów w mieście. Zobacz na kolejnych slajdach >>>

Tramwaje i autobusy w Bydgoszczy za dawnych czasów! Zbiorkom...

Trwa głosowanie...

Czy Bydgoszcz jest dobrym miastem do życia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie