Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Chorzowie wiceprezydent przeszedł na emeryturę. Odebrał odprawę 75 tys. złotych, a po tygodniu... wrócił na stanowisko

Marcin Śliwa
Marcin Śliwa
Marzena Bugała-Astaszow
CHORZÓW. Emerytura, wysoka odprawa, a po kilku dniach... powrót na pełnione wcześniej stanowisko. Szlakiem przetartym na przełomie 2019 i 2020 roku przez Mariolę Roleder, trzeciego zastępcę prezydenta miasta Chorzów, latem podążył kolejny z wiceprezydentów, Wiesław Ciężkowski.

Grzegorz Krzak, radny Rady Miasta Chorzów i przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości przekonuje, że ta sytuacja, choć zgodna z prawem, jest nieetyczna i "ma znamiona pozorności".

Wiceprezydent Chorzowa przeszedł na emeryturę. Odebrał odprawę, a po tygodniu wrócił

Na podstawie zarządzenia Andrzeja Kotali, prezydenta Chorzowa, z 27 lipca, z dniem 29 lipca z pełnionej funkcji odwołany został Wiesław Ciężkowski, drugi zastępca prezydenta. Kolejnym zarządzeniem, opublikowanym jeszcze tego samego dnia, Wiesław Ciężkowski już 7 sierpnia miał zostać ponownie powołany na urząd zastępcy prezydenta miasta. W międzyczasie odebrał należną mu odprawę w kwocie 75 tys. złotych i po tygodniu wrócił na stanowisko. Grzegorz Krzak, radny Rady Miasta Chorzów i przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości przekonuje, że ta sytuacja jest nieetyczna i "ma znamiona pozorności".

- Ta sytuacja jest nieetycznym zachowaniem. Zarządzenie prezydenta o odwołaniu zastępcy i powołaniu go na stanowisko było opublikowane w tym samym dniu. To ma znamiona pozorności, w momencie odwołania było wiadomo, że pan Ciężkowski będzie powołany, a odwołanie było związane tylko z tym, żeby po nabyciu praw emerytalnych pobrać odprawę. Może to jest zgodne z przepisami prawa, ale jest to nieetyczne - mówi Grzegorz Krzak. - Takie zachowanie nie powinno mieć miejsca - dodaje.

Urząd Miasta Chorzów pytany o powody zaistniałej sytuacji odpowiada następująco.

- Powodem odwołania zastępcy Prezydenta Miasta Wiesława Ciężkowskiego było nabycie przez niego uprawnień emerytalnych i złożenie przez niego woli przejścia na emeryturę. W związku z tym, że pan Wiesław Ciężkowski nadzoruje kluczowe obszary w tym edukację i politykę społeczną, dla zachowania ciągłości procesów, biorąc pod uwagę wieloletnie doświadczenie pana Ciężkowskiego, Prezydent Miasta poprosił o ponowne objęcie funkcji zastępcy Prezydenta i kontynuowanie pracy do końca tej kadencji samorządu. Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym powołanie zastępcy należy do wyłącznej kompetencji Prezydenta. Nie musi on uzasadniać swojego wyboru ani konsultować się w tej sprawie z radą gminy. Prezydent nie musi też organizować konkursu celem obsadzenia tego stanowiska - informuje Biuro Prasowe Urzędu Miasta Chorzów.

Taki sam schemat działania został zastosowany na przełomie 2019 i 2020 roku w przypadku Marioli Roleder, trzeciego zastępcy prezydenta miasta Chorzów, która na emeryturze była pięć dni, od 28 grudnia do 2 stycznia, po czym po uzyskaniu odprawy wróciła na zajmowane wcześniej stanowisko. Wydarzenia z lata tego roku to kontynuacja tej praktyki, która choć realizowana jest zgodnie z przepisami prawa, to budzi oburzenie mieszkańców. Władze Chorzowa wielokrotnie przypominały bowiem o trudnej sytuacji finansowej miasta, jaką miały spowodować m.in. obniżka podatków i podniesienie płacy minimalnej. Z tego powodu, jak przy różnych okazjach tłumaczą rządzący miastem, większość dużych inwestycji w Chorzowie może być realizowana tylko przy wsparciu funduszy zewnętrznych, czyli unijnych bądź rządowych.

- Wiadomo, że jeżeli więcej pieniędzy zostało w portfelach mieszkańców, to stracił budżet państwa i samorząd, który w połowie uczestniczy w podatku PIT, to jest normalne. Oczywiście te 75 tysięcy to jest kropla w morzu, ale mogą być różne inne sytuacje, gdzie środki są dysponowane w dyskusyjny sposób, a o których radni nie mają wiedzy. Nawet w takich kwotach, to się uzbiera - mówi Grzegorz Krzak.

Jednocześnie chorzowski radny zwraca uwagę na niespójność, między wyborczymi postulatami Platformy Obywatelskiej, a tym co od dłuższego czasu mówią jej lokalni działacze.

- Samorządowcy rządzący w naszych gminach to w części samorządowcy z Platformy Obywatelskiej, tak jest w Chorzowie. Pan Andrzej Kotala jest członkiem Platformy, oczywiście promują swoich kandydatów, a to komitet Platformy ma w swoim programie podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy, czyli dwukrotnie - zauważa Grzegorz Krzak. - To ja się pytam, jak wyglądałyby finanse samorządów, jakby wprowadzić taki postulat w życie? To mi się całkowicie kłóci z ich deklaracjami, że te 30 tysięcy kwoty wolnej od podatku dla emerytów, pracujących i całkowite zwolnienie osób do 26 roku życia z podatku, osłabiły całkowicie możliwości finansowe samorządom. Jak funkcjonowałyby samorządy, gdyby postulat Platformy Obywatelskiej został wprowadzony w życie? - dodaje.

W odpowiedzi na pytanie Dziennika Zachodniego chorzowski magistrat przyznaje, że opisana sytuacja z wypłacaniem odpraw nie jest udziałem jedynie wiceprezydentów, lecz także osób pełniących inne stanowiska w Urzędzie Miasta Chorzów lub w miejskich spółkach.

- Zdarzają się sytuacje, że osoby przechodzące na emeryturę pobierają odprawę, po czym wracają do pełnienia swoich wcześniejszych funkcji ze względu na swoje wysokie kompetencje lub trudność ich zastąpienia w danym momencie - odpowiada Biuro Prasowe Urzędu Miasta Chorzów.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto