Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Mostach koło Lęborka pociąg zderzył się z tirem. Dwie osoby nie żyją

Joanna Hramitko, ma
KATASTROFA KOLEJOWA: w Mostach pod Lęborkiem na niestrzeżonym przejeździe kolejowym pociąg zderzył się z samochodem ciężarowym. Wykoleiły się cztery wagony i lokomotywa. Dwie osoby (kobieta i mężczyzna) nie żyją, dwie są w stanie ciężkim. Dwadzieścia pięć osób zostało rannych.

Godz. 23.30
- Akcja ratownicza została zakończona. Na miejscu cały pracują ekipy śledcze policji i PKP oraz prokuratorzy. Oględziny miejsca wypadku zakończą się po północy. Ustalono już, że sygnalizacja świetlna na przejeździe działała poprawnie - powiedział Daniel Pańczyszyn, rzecznik lęborskiej policji .

Zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK SA w Gdańsku Leszek Lewiński powiedział PAP, że pociąg jechał z prędkością 110 km/h. Tor w miejscu wypadku przystosowany jest do prędkości 120 km/h.

Przejazd w Mostach - jak wyjaśnił Lewiński - należy do kategorii C, co oznacza, że jest wyposażony w samoczynną sygnalizację świetlną, czyli duże komory czerwonego światła i dźwiękową.

Sygnalizację włącza z dużym wyprzedzeniem nadjeżdżający pociąg. Potwierdzenie jej włączenia odbiera posterunek ruchu. - Takie potwierdzenie było - powiedział PAP Lewiński. Przy przejeździe dodatkowo ustawione są znaki "stop".

Według Lewińskiego przywrócenie ruchu pociągów w miejscu wypadku zajmie do 5 do 7 dni.
Lewiński dodał, że dla pasażerów pociągów regionalnych na odcinku Godętowo - Lębork zorganizowano zastępczą komunikację autobusową. Pociągi dalekobieżne jeżdżą droga okrężną.

Rzecznik PKP PLK SA Krzysztof Łańcucki poinformował wieczorem PAP, że w Warszawie i Gdańsku zaczęły działać sztaby kryzysowe spółki. Opracowywane są nowe rozkłady jazdy, które będą ogłoszone w piątek.

Sprawdź, jak będą w najbliższych godzinach kursować pociągi TLK jeżdżące przez Lębork

Godz. 21.10
Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku informuje oficjalnie, że w katastrofie zginęły dwie osoby, pasażerowie pociągu, a 25 zostało poszkodowanych. Kierowca tira przeżył. Jest ranny i przebywa w szpitalu. 


W akcji, którą dowodził komendant PSP w Lęborku bryg. Jan Drozd, udział wzięło 12 zastępów straży zawodowej i ochotników. Obecna była też grupa operacyjna z KW PSP. Praca ratowników na miejscu zdarzenia dobiega końca. Dalsze czynności prowadzić będą policjanci oraz kolejarze.

Godz. 20.55
Osoby, które zginęły w wypadku, prawdopodobnie jechały w przedziale, który został zmiażdżony przez sąsiedni wagon. Rannych odwieziono do szpitali w Wejherowie, Lęborku i Gdańsku. Maszynista przeżył.

Na tym samym przejeździe dwa lata temu był podobny wypadek.

Maszyniści chcą szlabanów

Godz. 20.30
Są utrudnienia w ruchu pociągów. Pociąg z Kołobrzegu do Krakowa odjeżdżający ze Słupska o 21.27 pojedzie objazdem przez Szczecinek, Chojnice, do Tczewa. Nie będzie zatrzymywał się w Trójmieście. Na odcinku Lębork - Bożepole Wielkie uruchomiona zostanie zastępcza komunikacja autobusowa.

Godz. 19.40

Akcja ratunkowa zakończyła się. Trwa przeszukiwanie terenu i zniszczonych wagonów. Jeden z nich wbił się w ziemię i dostęp do niego jest utrudniony. Wiadomo, że w wyniku katastrofy tory zostały zniszczone na odcinku kilkuset metrów.

Godz. 19.25
Jak poinformowała rzeczniczka PKP Intercity Małgorzata Sitkowska, wykoleił się pociąg relacji Katowice-Gdynia o numerze 45102 jadący przez Białogard i Koszalin. - Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym pod ten pociąg wjechał tir - wyjaśniła rzeczniczka. W pociągu jechało kilkudziesięciu pasażerów.

Rzeczniczka poinformowała, że na miejscu trwa akcja ratunkowa, ranni są przewożeni do szpitala.

PKP Intercity uruchomiło całodobowy telefon alarmowy, pod którym rodziny podróżnych mogą otrzymać informacje: 58 721 95 47

Zarząd PKP Intercity spotkał się w tej sprawie z zarządem PKP PLK, w spotkaniu uczestniczy też wiceminister infrastruktury Andrzej Massel. Po spotkaniu wiceminister ma pojechać na miejsce zdarzenia - powiedziała Sitkowska.

Godz. 19.15
Informację o wypadku strażacy otrzymali o godz. 17.29. Pociąg relacji Katowice-Gdynia uderzył w ciężarówkę przewożącą cegły i pchał ja kilkadziesiąt metrów. Doszło do wykolejenia wagonów. Jeden z nich przewrócił się na dach. Część pasażerów została zakleszczona. Do poszkodowanych wciąż próbują dotrzeć strażacy.

Dwie osoby najciężej ranne zostały przetransportowane do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Godz. 19
Według świadka zdarzenia, tir wiozący pustaki wjechał na przejazd kolejowy tuż przed pociąg TLK. Pociąg uderzył w naczepę.

Jerzy Klein, mieszkaniec Mostów jechał za tirem: - Pobiegłem pomóc kierowcy, jest ranny, ale przeżył - mówi.

Akcję ratunkową prowadzi 10 zastępów PSP, ratownictwo medyczne oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Przed chwilą wydobyliśmy zakleszczonego mężczyznę, jest ranny - mówi Jerzy Nikitiuk, młodszy brygadier PSP w Lębork

Do tragedii doszło około godziny 17.30. Pociąg TLK jechał z Katowic do Gdyni. Trwa akcja ratunkowa.

Godz. 18.45
Według nieoficjalnych doniesień dwie osoby nie żyją, jedna jest w stanie krytycznym. Ucierpiał kierowca tira. Służby ratunkowe wyciągają z wagonów kolejnych rannych.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto