Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W niedzielę, 10 kwietnia mają zawyć syreny. W Bydgoszczy i we Włocławku będzie cicho

OPRAC.:
Mikołaj Romanowski
Mikołaj Romanowski
10 kwietnia w całej Polsce mają zawyć syreny w hołdzie ofiarom katastrofy smoleńskiej.
10 kwietnia w całej Polsce mają zawyć syreny w hołdzie ofiarom katastrofy smoleńskiej. Szymon Starnawski
10 kwietnia br. o godz. 8:41 w hołdzie Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej we wszystkich województwach zostaną uruchomione syreny alarmowe - poinformowało w sobotę, 9 kwietnia, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w komunikatach w mediach społecznościowych. W Bydgoszczy, Włocławku i Katowicach jednak ma być cicho.

Hołd bezbronnym ofiarom wojny w Ukrainie na Starym Rynku w Bydgoszczy

od 16 lat

– Pamiętamy o tych, którzy 12 lat temu chcąc upamiętnić poległych w Katyniu, sami zapłacili najwyższą cenę – powiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński.

"Zadanie polegające na ostrzeganiu i alarmowaniu ludności jest wykonywane przez każdego szefa obrony cywilnej na administrowanym przez niego terenie" - przekazało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracyjnych.

Resort wyjaśnił, że "na szczeblu wojewódzkim jest nim wojewoda, w powiecie starosta, w mieście prezydent lub burmistrz, natomiast w gminie wójt".

Podniosły się głosy krytyki

Decyzja MSWiA spotkała się z krytyką niektórych prezydentów miast. - Ja, mówiąc szczerze, nie wykonam tego polecenia - mówi Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. Prezydent Bruski stwierdził, że decyzja o uruchomieniu syren w czasie, gdy trwa wojna w Ukrainie, a do Polski przybywają uchodźcy, jest zła.
Również prezydent Katowic skrytykował decyzję MSWiA. "Podjąłem decyzję, że w Katowicach nie będziemy jutro rano uruchamiać syren alarmowych. Taki niespodziewany sygnał byłby ogromną traumą dla tysięcy Ukraińców, którzy znaleźli u nas schronienie." - napisał Marcin Krupa na Twitterze.
Także Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka podjął decyzję o nie włączaniu syren: "Informuję, że we Włocławku syreny nie zawyją. Katastrofa Smoleńska była niewątpliwie ogromną tragedią. Natomiast nie możemy zapominać o aktualnej sytuacji... 2,5 mln uchodźców z Ukrainy przebywa w Polsce. 2,5 mln osób, dla których dźwięk syren to traumatyczne przeżycie. Polacy żyją w niepokoju, a nam nakazuje się z kilkunastogodzinnym wyprzedzeniem (nie dając tym samym szans na dotarcie z informacją do mieszkańców) włączenie syren alarmowych. Osobiście uważam, że jest to niezwykle nieodpowiedzialna decyzja" - czytamy w komunikacie na profilu prezydenta na Facebooku.

Zobacz

O ciszę zaapelował także prezydent Warszawy

"Rząd zarządził włączenie syren na rocznicę katastrofy smoleńskiej. W mieście, w którym jest 120 tysięcy straumatyzowanych ukraińskich dzieci, reagujących nerwowo nawet na dźwięk samolotu. Syreny w Warszawie są w gestii wojewody. Apeluję o ciszę!" - napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski.

WP: decyzja przyszła "z góry"

Jak nieoficjalnie dowiedziała się Wirtualna Polska, decyzja w sprawie uruchomienia syren została podjęta nie przez MSWiA, a na wyższym szczeblu. Resort Mariusza Kamińskiego ma być tylko wykonawcą polecenia. Informatorzy Wirtualnej Polski sugerują, że decyzja zapadła w Kancelarii Premiera.

W lutym też miały wyć syreny, ale ostatecznie z tego zrezygnowano

Przypomnijmy, że w lutym na 3 minuty miały zostać włączone syreny alarmowe Służby Więziennej w hołdzie zamordowanej w pracy funkcjonariuszki SW. Wtedy jednak zrezygnowano z tego, a głos w sprawie zabrał Michał Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości, który poinformował, że w czasie wojny na Ukrainie sygnały alarmowe muszą służyć jednemu celowi i nie mogą dezorientować społeczeństwa.

W hołdzie dla ofiar katastrofy smoleńskiej

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem w Rosji zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński wraz z Małżonką, wysocy rangą urzędnicy państwowi, dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja udawała się na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Użycie syren alarmowych

Zadanie polegające na ostrzeganiu i alarmowaniu ludności jest wykonywane przez każdego szefa obrony cywilnej na administrowanym przez niego terenie. Na szczeblu wojewódzkim jest nim wojewoda, w powiecie starosta, w mieście prezydent lub burmistrz, natomiast w gminie wójt. Syreny alarmowe należą do systemu wykrywania i alarmowania.

10 kwietnia br. o godz. 8:41, zgodnie z przepisami zostanie uruchomiony ciągły dźwięk syren. Mieszkańcy nie powinni podejmować żadnych czynności. Informacja o uruchomieniu syren została przekazana mieszkańcom z 24-godzinnym wyprzedzeniem, również za pośrednictwem Regionalnego Systemu Ostrzegania (RSO).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: W niedzielę, 10 kwietnia mają zawyć syreny. W Bydgoszczy i we Włocławku będzie cicho - Express Bydgoski

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto