W niedzielę Polonia zmierzy się z GTŻ Grudziądz. W jakim składzie?

Największe niewiadome są przy dwójce Rosjan. Po meczu ze Startem w Gnieźnie Denis Gizatullin zakomunikował, że chce odpocząć od żużla i przemyśleć swoją dalszą karierę. Z żużlowcem rozmawiał dyrektor ds. sportowych - Jerzy Kanclerz, menedżer Robert Sawina i prezes Marian Dering. Gizatullin został poinformowany, że jeśli nagle zrezygnuje ze startów w Polonii, to grożą mu kary. Żużlowiec od poniedziałku nie odezwał się, ale w klubie liczą na to, że przyjedzie do Bydgoszczy na trening i wystąpi w derbowym pojedynku. Kierownictwo Polonii wpisało go do składu na mecz z GTŻ.

Poobijany po Grand Prix Skandynawii jest Emil Sajfutdinow. Rosjanin dwukrotnie leżał w Szwecji, przez co w meczu w Gnieźnie odjechał dwa biegi. Potem zrezygnował ze względu na ból. Obecnie żużlowiec przechodzi rehabilitację, ale jego team zapowiada, że decyzja o starcie przeciwko GTŻ podjęta zostanie w niedzielę rano.

Sawina musi być przygotowany na zmiany w składzie. Jeśli Gizatullin nie pojawi się w Bydgoszczy będzie musiał za niego wystawić któregoś z juniorów. Pewne miejsce mają Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło. Nie pojawi się na pewno Damian Adamczak, który został ukarany przez klub zawieszeniem na dwa mecze po tym, jak jeździł ciągnikiem po parku maszyn. Do dyspozycji pozostają Łukasz Wieliński i Karol Jóźwik. Gdyby w niedzielę zabrakło także Sajfutdinowa, Polonia może skorzystać z "zastępstwa zawodnika". Wtedy za Rosjanina pojadą wszyscy pozostali seniorzy.