W regionie brakuje pieniędzy na walkę ze smogiem

- Samorządy nie gapy, żądają „kawki” - tak zakończony wczoraj Konwent Prezydentów Miast Województwa Kujawsko-Pomorskiego podsumował jego gospodarz Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia.

Wspomniana KAWKA to ogólnopolski program, którego celem była walka z zanieczyszczeniem powietrza. Dzięki niemu samorządy mogły wypłacać administratorom i właścicielom budynków dofinansowanie na wymianę źródeł ciepła z węglowych na ekologiczne. Dotychczas odbyły się dwa rozdania środków w ramach programu. Trzeciego, ku zaskoczeniu samorządów, nie będzie. - Z wielkim żalem stwierdzamy, że rząd nie przywraca możliwości jego realizacji, zwłaszcza po ostatnim sezonie grzewczym, podczas którego tak często pojawiały się problemy ze smogiem - zauważył Ryszard Brejza.

Z kolei prezydent Robert Malinowski mówił o doświadczeniach Grudziądza związanych z programem KAWKA. Środki pozyskane podczas pierwszej edycji pozwoliły na dofinansowanie wymiany źródeł ciepła w 500 mieszkaniach, a z drugiej w 400.

- Program cieszył się społeczną akceptacją. Bez niego, wykorzystując jedynie własne środki, będziemy mogli wesprzeć wymianę źródeł ogrzewania zaledwie w stu mieszkaniach - stwierdził Malinowski.

Dzień Matki 2017 [życzenia, wierszyki, rymowanki, SMS]

W Bydgoszczy programami KAWKA 1 i KAWKA 2 objęto głównie budynki komunalne. Trzecia edycja programu miała wesprzeć prywatnych właścicieli i administratorów. Wielu z nich już poczyniło inwestycje, licząc na dofinansowanie. - Na pewno pomoże im teraz miasto, udzielając wsparcia w wysokości po 3 tysiące złotych. Jednak, gdyby funkcjonował program, wsparcie byłoby znacznie większe - podkreślała Anna Mackiewicz, wiceprezydent Bydgoszczy.

Głos w dyskusji zabierał Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka. I on nie miał wątpliwości, że KAWKA to bardzo ważny program w walce z zanieczyszczeniami powietrza.

- Potrzebna jest nam też wizjonerska polityka rządu. Inwestowanie w węgiel i nierentowne kopalnie nie jest celowe. Konieczna jest też pomoc władz wojewódzkich i umożliwienie przesunięcia środków unijnych na finansowanie inwestycji związanych z wymianą źródeł ciepła na ekologiczne - mówił prezydent Włocławka.

Również władze Torunia stoją na stanowisku, że trzeba walczyć o przywrócenie programu KAWKA. Ale środków na wymianę źródeł ciepła trzeba też szukać gdzie indziej, na przykład w Regionalnym Programie Operacyjnym. - Musimy łączyć wszystkie możliwe źródła - zaznaczał Zbigniew Rasielewski, wiceprezydent Torunia.

Jedynym z pięciu miast prezydenckich, które nie korzystało z programu KAWKA, był Inowrocław. - Mieliśmy za czyste powietrze, aby zwrócić się o takie wsparcie. Apelowaliśmy o obniżenie norm dla miast uzdrowiskowych. Bezskutecznie. Mimo to i my chcemy, aby rząd przywrócił wsparcie, które się sprawdziło - podsumował Ryszard Brejza.

Konwent Prezydentów Miast Województwa Kujawsko-Pomorskiego wypracował wspólne stanowisko do rządu o jak najszybsze przywrócenie programu KAWKA. Decyzję o zaniechaniu jego realizacji uznał za „błąd, którego skutki odczuwać będą kolejne pokolenia”.