Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Wyszogrodzie powstaną bloki mieszkalne? Mieszkańcy mówią stanowcze nie!

Agata Kozicka
MPU: - Cztery hektary zieleni to bardzo dużo. Przecież wyznaczono miejsce na spacery i odpoczynek.

- Złożyliśmy 50 pism do urzędu miasta, w których sprzeciwiamy się przeznaczeniu terenu w okolicach Wyszogrodu na zabudowę mieszkalną - podaje Krzysztof Borowicz, mieszkaniec Fordonu.

Przypomnijmy, kilka tygodni temu w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej (a także w internecie) do wglądu wyłożono projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla okolic Wyszogrodu. Teren samego wzgórza i grodziska został na nim wyłączony z zabudowy i objęty ścisłą ochroną archeologiczną, ale już kawałek dalej plan zakłada zabudowę wielorodzinną, czyli - np. bloki.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Sprzeciwiamy się zabudowie wielorodzinnej na terenie między tymi czterema blokami tutaj się znajdującymi a wzgórzem - podaje Borowicz. Zresztą nie chcemy w tym miejscu także zabudowy jednorodzinnej. To teren zielony, a dla mieszkańców tych bloków to teren rekreacyjny, mogą tutaj przyjść na spacer, odpocząć. Tym bardziej, że w pobliżu jest bardzo ruchliwa ulica Fordońska.

Mieszkańcy w swoich pismach poinformowali, że sprzeciwiają się także budowie pawilonów handlowych w tym rejonie. - Te które już są, albo są teraz budowane, to wiemy, że nic już nie wskóramy, ale nie chcemy już kolejnych. Okolica zabytkowego grodziska to nie jest na to miejsce - uważa Borowicz, który - jak zaznacza - nie jest mieszkańcem żadnego z czterech bloków już tak istniejących, ale sprawy Fordonu leża mu na sercu.

To miejsce wyjątkowo cenne z uwagi na historię i szkoda go zabudować blokami. Szkoda nie wykorzystać go dla celów turystycznych - zaznaczał jakiś czas temu Robert Szatkowski, prezes Stowarzyszenia Bydgoski Wyszogród.

Grupa osób, które złożyły uwagi do projektu planu zagospodarowania przestrzennego czekam, co na ten temat powie prezydent miasta.

Zapytaliśmy o ten temat w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. - Wpłynęło w tej sprawie 50 pism - podaje Anna Rembowicz-Dziekciowska, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Wszystkie są tej samej treści. We wszystkich chodzi o teren między wzgórzem a blokami, żeby został terenem rekreacyjnym, zielonym. Ale, żebyśmy wiedzieli, o jakim terenie mówimy, to ponad 4 hektary zieleni dla mieszkańców kilku bloków podczas gdy niedaleko jest zielony Park Milenijny. No i samo wzgórze i teren je okalający nadal pozostaną zielone.

A jeśli inwestor postanowi wszystko ogrodzić i nie będzie dostępu do rzeki. - Takiej możliwości nie ma. Wyznaczyliśmy wyraźnie pas dojścia do rzeki od ulicy Fordońskiej, poza tym wzdłuż rzeki tez będzie jest teren ogólnodostępny.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju - 29 czerwca 2017.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto