Ponad 30 aktorów i statystów, zdjęcia kręcone w podbydgoskim Rynarzewie i budżet, który wyniósł 1,5 tys. zł - produkcja filmu zajęła Mateuszowi Ciemnieckiemu pół roku, a sam wcielił się w rolę reżysera, montażysty i kierownika planu. We wtorek w Pałacu Młodzieży miała miejsce premiera "Braci wojny".
- W filmie najważniejsze są relacje między ludzkie - opowiada młody filmowiec. - Chciałem pokazać jak wybuch drugiej wojny światowej postrzega trójka przyjaciół. Na początku cieszą się z przedłużonych wakacji, potem jednak dociera do nich całe jej okrucieństwo i nie chcą być tylko obserwatorami.
Za muzykę odpowiadało dwóch szczecinian. - Jeden z nich jest moim kolegą i poprosiłem go o pomoc - opisuje Ciemniecki. - Zarysowałem im fabułę, a oni stworzyli całą ścieżkę dźwiękową. Wyszło bardzo dobrze.
Aktorów szukał ponad miesiąc, a najwięcej trudności sprawiło mu dopracowanie scen kręconych na tzw. green screenie, czyli zielonej płachcie, do której potem komputerowo tworzył wnętrza . - Jedna scena zajmowała mi przeważnie od dwóch do czterech tygodni - opowiada uczeń Zespołu Szkół Chemicznych. - Efekt nie jest idealny, ale robiłem wszystko sam i dopiero uczyłem się grafiki w trójwymiarze.
Mateusza wspierała jego mama. - Była dźwiękowcem, pomagała we wszystkich sprawach organizacyjnych, ale także była moją drugą pamięcią - śmieje się chłopak. - Dziękuję wszystkim, którzy mi pomagali. Bez was by się nie udało.
"Braci wojny" zobaczyć będzie można m.in. w Domu Kultury Modraczek 19 marca o godz. 18, a 14 kwietnia w kinie Orzeł o godz. 20.30. Seanse odbędą się także w Rynarzewie, Zamościu i Katowicach, skąd pochodzi Gustaw Ulman, scenarzysta.
Drugą pasją Mateusza jest fotografia. - Ale to właśnie z produkcją filmów wiążę swoją przyszłość - dodaje Ciemniecki. - Mam już kilka pomysłów na następne projekty, ale na razie chcę trochę odpocząć.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?