Wasia, pies z Ukrainy, przeszedł wojenne piekło. Do zdrowia dochodzi w Bydgoszczy

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Wasia ma szansę na nowe życie. Dochodzi do siebie w ośrodku rehabilitacji zwierząt w Bydgoszczy.
Wasia ma szansę na nowe życie. Dochodzi do siebie w ośrodku rehabilitacji zwierząt w Bydgoszczy. Monika Rasmus-Rybicka/Nadesłane
To prawdziwy wojownik. Wasia to duży pies rasy Cane Corso, który służył w armii ukraińskiej i brał udział w działaniach frontowych. Kilka miesięcy temu trafił do Polski po tym, kiedy utknąwszy w zasiekach z drutu kolczastego odgryzł sobie łapę, by się ratować. Ma już protezę, a w Bydgoszczy uczy się chodzić.

Już od kilku lat wojsko było domem Wasi. Niestety w ubiegłym roku pies przeszedł istne piekło, kiedy utknął w ostrych zasiekach na ukraińskim froncie. Wpadł w pułapkę w pobliżu okopów wroga. Do żołnierzy wrócił bez jednej kończyny. Odgryzł ją sobie, by się ratować.

Zobacz wideo: Wilki w gminie Zławieś Wielka

- Zazwyczaj, by u zwierzęcia zadziałał instynkt przetrwania, musi minąć znacznie dłuższy czas. Natomiast Wasia zrobił to od razu, by się ratować - mówi Monika Rasmus-Rybicka.

Zanim trafił do Bydgoszczy, przeszedł przez kilka innych miejsc w Polsce. To właśnie jednak w ośrodku rehabilitacji i fizjoterapii zwierząt RehaVet znalazł miejsce, w którym ma szanse dojść do siebie. Pierwszą protezę dostał jeszcze w trakcie pobytu w Ukrainie. Niestety pies nie nauczył się korzystać z niej we właściwy sposób.

To Cię może też zainteresować

- Uczmy go właściwie przenosić ciężar ciała również na tę protezę - mówi Monika Rasmus-Rybicka, właścicielka RehaVet. - To bardzo ważne u wszystkich psów, ale szczególnie istotne u przedstawicieli tak dużych ras, jak Wasia. Ma ciężką głowę i kiedy skacze, następuje dochodzi do dużych przeciążeń. Chodzi o to, by odciążyć pozostałe kończyny i kręgosłup.

Pies zaprawiony w boju

Jak wygląda rehabilitacja? To przede wszystkim nauka właściwego chodzenia. Wasia trafił do Bydgoszczy około dwa tygodnie temu i zaczął od krótkich, pięciominutowych spacerów z fizjoterapeutą. Te przechadzki są stopniowo wydłużane. Na wtorek 7 lutego miał umówioną wizytę u technika ortotyka, który ma dostosować obecną protezę prawej przedniej łapy do potrzeb zwierzęcia. Obecnie Wasia porusza się dzięki protezie i specjalnej ortezie piersiowej. - Do wypracowania jest wypracowanie u niego odpowiedniego wzorca ruchu.

Pies służył w armii kilka lat, w różnych miejscach. Ostatni czas spędzał z żołnierzami w ziemiance na froncie. Jego zadaniem było przenoszenie ładunków i ostrzeganie kompanów przed niebezpieczeństwem. Wcześniej służył w plutonie rozpoznawczym piechoty morskiej. Pewnego dnia długo nie wracał z miejsca, w które go wysłano. Odnaleziono go później przy użyciu drona.

Jak się dowiadujemy na stronie Pomagam.pl trwa zbiórka na rehabilitację Wasi. Pies docelowo ma trafić z powrotem do Ukrainy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie