Od godziny 9:00 postanowiłem odwiedzić kilka miejsc nad Brdą, by na własne oczy zaobserwować w jakiej atmosferze przebiega uroczystość 11 listopada w Bydgoszczy.
Pierwsze moje kroki skierowane były do Muzeum Okręgowym im. Leona Wyczółkowkiego w Spichlerzu przy ul. Grodzkiej. Wystawa pokazuje obraz miasta po rozpoczęciu II Wojny Światowej - bardzo ciekawa i pouczająca impreza o której wspomnę w oddzielnym artykule.
Następnym moim punktem był Stary Rynek. Tłumy ludzi, mnóstwo atrakcji, dlatego postanowiłem dłużej się tu zatrzymać. Po godzinie udałem się w kierunku Wyspy Młyńskiej i tu również ku mojemu zdziwieniu tłumy ludzi, nie brakowało również gości z zagranicy.
Upłynęło już kilka godzin więc postanowiłem odwiedzić WC na Wyspie Młyńskiej i tam spotkało nie tylko mnie całkowite zaskoczenie - szalet zamknięty! Nie mogłem uwierzyć, że to ma miejsce w takim dniu i w tym miejscu Bydgoszczy. O ten szalet była burza już wcześniej: chodziło o godziny, w których toalety byłyby czynne, niestety w dniu dzisiejszym były zamknięte. Tym, którym pęcherz odmówił posłuszeństwa, załatwiali swe potrzeby obok szaletu. Wstyd na całej linii, turyści zagraniczni kiwali głowami i nie mogli uwierzyć, że to ma miejsce w danej chwili. Postanowiłem poinformować o tym zdarzeniu straż miejską, nie mogli uwierzyć w to co zauważyli na własne oczy. Gdzie są władze Bydgoszczy, gdzie są odpowiednie służby, które odpowiadają za tę sytuację, która w oczach innych stawia nas w bardzo złym świetle!? Zbigniew Ziółkowski.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?