Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widać policję?

kk
Ulice naszego miasta zaczynają przypominać raj dla gangsterów. W dzień można zostać okradzionym, za wieczorne i nocne spacery grozi pobicie. Wydaje się, że nie ma sposobu na agresywną młodzież, która nikogo i niczego ...

Ulice naszego miasta zaczynają przypominać raj dla gangsterów. W dzień można zostać okradzionym, za wieczorne i nocne spacery grozi pobicie. Wydaje się, że nie ma sposobu na agresywną młodzież, która nikogo i niczego się nie boi, a interwencje policyjne traktuje jak nowe wyzwanie. Od miesiąca Bydgoszcz patroluje stu nowych policjantów. Czy bygdoszczanie zauważyli zwiększoną aktywność policji? Czy czują się bezpieczniej?

Euzebia Bryl: - Tu nie jest bezpiecznie. Właściwie lepiej nie pokazywać się po zapadnięciu zmroku w centrum. Mieszkam na Jachcicach. Na osiedlu jest spokojnie, nie ma tu zbyt wielu sklepów z alkoholem, ani barów. To jest osiedle emerytów. Zauważyłam, że w mieście jest więcej policji, ale czy ci młodzi jej się boją? Myślę, że policja nie zastąpi rodziców, którzy popełnili błędy wychowawcze.

Maria Trojanek - Dotąd nie doświadczyłam przemocy ze strony tzw. "dresiarzy", ale znajomi opowiadali mi o przypadkach napadów i kradzieży. Ostatnio często zdarzają się kradzieże w tramwajach i autobusach. Sama byłam świadkiem próby wyrwania torebki mojej koleżance. W środkach lokomocji publicznej nie ma policji, a przecież to się dzieje tak szybko, że inni ludzie nie mają szans na reakcję. Obecność większej liczby policjantów z pewnością rozwiąże problem nocnych napadów, ale sądzę, że miasto nie pozbędzie się młodych przestępców.

Mikołaj Kowalikowski - Nie czuję się bezpieczny, dlatego wolę nie wracać sam do domu późnym wieczorem. Mieszkam na Kapuściskach, tu nie jest aż tak źle jak w centrum i na Szwederowie. Rzeczywiście, jest więcej policji na ulicach. Czasem patrole pojawiają się nawet co 2 -3 godziny.

Leszek Lenckowski - Najgorzej jest na Bocianowie, Londynku i w centrum miasta. Wiem, bo mieszkam na Londynku. Znam wielu młodych chłopaków, którzy cały wieczór palą trawę, a później urządzają sobie zabawę. Mieszkańcy są bezpieczni, ale obcym nie radzę spacerować po nocach w tych okolicach. Może policja patroluje szczegółowo miasto, ale do mojej dzielnicy w nocy zaglądają rzadko. Czasem przejedzie samochód policyjny, ale zwykle nie kontroluje wystających na rogach band.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto