Znaleźli się sponsorzy, a wszystkie prace wykonali więźniowie z Potulic. Remont schroniska trwał dwa miesiące. - Odnowiona część znajduje się po lewej stronie od wejścia - mówi Jakub Jaworski, specjalista ds. marketingu bydgoskiego azylu dla zwierząt. - Mieszka tam 28 psów, które są większych rozmiarów.
Udało się kupić nowe budy, wylano betonową posadzkę, wyszlifowano i pomalowano na zielono kraty. Naprawiono także dach, który chroni zwierzęta przed słońcem. Pojawiły się również donice z kwiatami. - Nie byłoby to możliwe bez wsparcia firm, które przekazały nam pieniądze i materiały - opisuje Jaworski. - Bardzo pomogli nam także więźniowie, którzy w ramach prac społecznych, przeprowadzili remont. Byli u nas codziennie już od 6 rano i pracowali do popołudnia.
Schronisko myśli już o kolejnych zmianach. - W następnej kolejności chcielibyśmy zająć się tzw. jesionową, czyli częścią w której przebywają agresywne psy, które nie mogą mieć kontaktu z innymi zwierzętami - tłumaczy Jaworski. - Chcielibyśmy również wybudować osobny budynek na kociarnię. Jednak wiąże się to z dużymi kosztami i niestety na razie jest w sferze naszych marzeń.
Historia bydgoskiego azylu dla zwierząt sięga lat 50. To właśnie w 1951 roku lokalny oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami stworzył pierwsze przytulisko w mieście. Znajdowało się przy ul. Siedleckiej. - Był to tak naprawdę kawałek lasu z barakim i ogrodzeniem - opisuje Jaworski. - Jego działalność finansowała sama organizacja.
W latach 80. azyl został przeniesiony na Grunwaldzką 298. A pierwsze zwierzęta zamieszkały tam w 1984. - Od tamtego czasu cały czas coś remontujemy i udoskonalamy - tłumaczy Jaworski. - Wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia.
Obecnie mieszka tam 340 psów i kotów. Ta liczba niestety wciąż wzrasta. - Mamy 71 boksów - uzupełnia Jaworski. - Sezon urlopowy sprzyja temu, że zwierząt jest u nas coraz więcej. Najgorzej było wtedy, gdy opiekowaliśmy się aż 360 czworonogami.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?