Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wirtualne lekcje i pokój nauczycielski w szkole podstawowej w Łebie. Tak się uczy w czasach epidemii

Marcin Kapela
Marcin Kapela
Społeczność Szkoły Podstawowej im. A. Mickiewicza w Łebie ma za sobą pierwszy, trudny tydzień od czasu zawieszenia nauki w murach placówki. Podsumowaniem było wirtualne, piątkowe (21.03) spotkanie w pokoju nauczycielskim, które poprowadził dyrektor Maciej Barański, a nauczyciele wymienili się doświadczeniami, w jaki sposób poradzili sobie z przekazywaniem wiedzy. Co ciekawe, frekwencja na tych wirtualnych lekcjach jest wyższa niż dotychczas, jeszcze przed zawieszeniem zajęć lekcyjnych. Problem jest z ocenianiem.

Szkoła Podstawowa im. Adama Mickiewicza w Łebie z dniem 16 marca wprowadziła we wszystkich klasach IV-VIII zdalną pracę nauczycieli z uczniami. Zajęcia odbywają się przy wykorzystaniu aplikacji dedykowanych dla oświaty Claasroom Google i NUADU.

- Wszyscy uczniowie i nauczyciele w okresie od 9-13.03.2020 r. zostali przeszkoleni, uczniom nie posiadających komputerów zapewniono tablety z dostępem do Internetu

- mówi dyrektor Maciej Barański.

- Zajęcia odbywają się zgodnie z tygodniowym planem lekcyjnym. Nauczaniem objęte są wszystkie przedmioty, a tematy zajęć i frekwencja uczniów są odnotowywane w E-dzienniku.

Podsumowaniem było wirtualne, piątkowe (21.03) spotkanie w pokoju nauczycielskim, które poprowadził dyrektor Maciej Barański, a nauczyciele wymienili się doświadczeniami, w jaki sposób poradzili sobie z przekazywaniem wiedzy.

"Pod tematem piszę wszystkie polecenia i zadania, tłumaczę i daje im wskazówkę i pracują. Jak mają pytania, to je po prostu zadają. Pod koniec pytam, czy wszystko jest zrozumiałe. Wtedy dzieci zadają pytania. Powtarzamy też i utrwalamy. Teraz będziemy omawiali lekturę i to trochę potrwa. Gorzej jest ze stroną gramatyczną, bo generalnie uczeń powinien widzieć, zobaczyć pewne rzeczy. Na koniec mówię, żeby relaksowali oczy od komputera."

"Ja zaczynam nowe tematy przy omawianiu lektur i nie ma z tym problemu. Uczniowie doskonale sobie z tym radzą. Dostają ode mnie karty pracy. Jeżeli mają jakiś problem, to pytają się i to idzie cały czas do przodu."

"Zaczęłam z biologii nowe tematy i też nie mam z tym problemu. Dostają ćwiczenia i zadania."

"Z plastyki i muzyki realizuję kolejne tematy i idziemy do przodu."

"W klasie ósmej mam akurat powtórki i nie ma wprowadzania nowych treści."

"Cały czas jesteśmy w kontakcie. Wysyłają mi na maile pracę domową."

"Nie zadaje aż tak dużo pracy domowej, ewentualnie to, co na lekcji. Tylko wypracowanie musieli mi odesłać."

"Staram się nie zadawać prac domowych, chyba, że ktoś nie wyrobi się z tym, co było na lekcji."

Pozostaje problem oceniania, o które dopytują także rodzice.

- Pytania, jakie dostajemy od rodziców, dotyczą kwestii oceniania. W tym przedmiocie za wiele nie zmieniło się. Informujemy, że oceniamy was z zadań i prac domowych, ale również oceniamy was za system prac przeprowadzonych przez aplikację NUADU. Czekamy na nowelizację rozporządzenia ministerstwa co do oceniania z pozostałych zakresów, jak sprawdziany, kartkówki, prace klasowe. Na dziś nie będziemy was z tego oceniać.

- Nie możemy realizować takich zadań, jak sprawdziany, kartkówki czy prace klasowe

- mówi dyrektor Barański.

- Natomiast mam taką propozycję, żebyśmy przeszli na metody, które będą pracami długoterminowymi i żeby te prace zostały później ocenione, jak uczniowie wrócą już do szkoły. Na przykład prace, które będą wykonywane metodą projektu, rozłożone w czasie, jako praca grupowa. Czy dopuszczacie takie formy i widzicie taką możliwość, żeby w ramach takiej działalność oceniać uczniów w późniejszym okresie?

I choć niektóre dzieci odczuwają brak bezpośredniego kontaktu z nauczycielami, to frekwencja na lekcjach on-line sięga 98 procent i jest wyższa, niż przed zawieszeniem zajęć w murach szkoły.

- Uruchomiliśmy sporo, bo 350 kont. Patrząc na ilość i że to pierwszy raz, to naprawdę świetny sposób. Jak będzie tak dalej, to przez ten okres przebrniemy bez kłopotu i będziemy mogli wrócić do szkoły

- przekazał nauczyciel informatyki.

- Mam prośbę, żeby nie obciążać uczniów pracą w weekend. W związku z tym, że pracowali wytrwale przez tydzień, dajmy im ten okres odpoczynku od komputera. Mam nadzieję, że potem komputer będzie im kojarzył się jako narzędzie do pracy

- zwrócił się do swoich nauczycieli dyrektor Barański.

- Chciałabym podziękować wam wszystkim za to zaangażowanie. Świetnie wam to wychodzi. Cały czas rozwijacie się. Możemy rozmawiać sobie w wirtualnym pokoju nauczycielskim. Być może cześć z naszych rad pedagogicznych i szkoleniowych będzie w tej formie.

W klasach I-III nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej każdego dnia do godziny 8.30 przesyłają za pośrednictwem E-dziennika „Kartę pracy ucznia”,  wskazując zakres materiału, odniesienie do podręcznika i ćwiczeń oraz objaśnienia nauczyciela.
Dla kilku rodziców nie posiadających dostępu do E-dziennika materiał jest przekazywany w formie MMS - zdjęcia przesłanego na wskazany numer telefonu.
Dodatkowo nauczyciele klas I-III każdego dnia pełnią dyżury - konsultacje dla rodziców za pośrednictwem E-dziennika i telefonu w godzinach 10.00-11.00 i 16.00-17.00.
Nauczyciele oddziałów przedszkolnych i nauczyciele nielekcyjni od 18.03.2020 r. publikować będą na stronie internetowej szkoły materiały edukacyjne związane bezpośrednio z obszarem pracy i zakresem, który może być przydatny rodzicom i uczniom szkoły w edukacji i wychowaniu dziecka.

Tak to wygląda w praktyce, oczywiście nauczyciele nielekcyjni wykonują inne powierzone obowiązki np. praca w MOL NET, dokumentacja szkoły.

A jak to wygląda z perspektywy rodziców? Rozmowa z panią Agnieszką, mamą ucznia klasy III naszej szkoły.

Jak wygląda zdalna praca ucznia w klasie III?

- Praca zdalna jest zorganizowana w jasny sposób. Zadania, lekcje rodzic otrzymuje przez e-dziennik, są to jasne wytyczne. Uczeń, który zna swój podręcznik, właściwie sam wie jak z niego korzystać. Oczywiście praca zdalna, bez nadzoru nauczyciela wymaga samodyscypliny i chęci do pracy, co już jest sprawdzianem dla dziecka. 

Czy przebiega ona bez zakłóceń, jeśli chodzi o kontakt z nauczycielem?

- Wraz z wytycznymi do pracy zdalnej rodzice za pośrednictwem e-dziennika zostali poinformowani, jak i kiedy mogą skontaktować się z wychowawcą lub nauczycielem. Dodatkowo wychowawca pełni telefoniczny dyżur w godzinach popołudniowych, co jest ważne dla pracujących rodziców, którzy chcą się skontaktować z wychowawcą. 

Jak się czuje uczeń pracując w taki sposób?

- Jak? Zapytałam. Fajnie! Ale już trochę tęsknię za szkołą i kolegami. I to jest największy minus tej pracy w domu.  Brak kontaktu z rówieśnikami, a tego nie da się zastąpić. 

Czy można w tym znaleźć jakieś pozytywne strony?
 
- W tak trudnej i nowej dla wszystkich sytuacji należy doszukiwać się dobrych stron, aby praca była przyjemniejsza. Samo to, że dziecko zatęskni, a tym samym doceni możliwość chodzenia do szkoły jest dużym pozytywem tej trudnej sytuacji. Wspólnie spędzony czas na nauce pozwoli też dostrzec rodzicowi mocne i słabsze strony edukacyjne dziecka, można coś nadrobić lub coś pochwalić. Bardzo pozytywny jest nienormowany czas pracy, co chyba najbardziej podoba się mojemu dziecku. Ważna jest nasza postawa w tym czasie, którą obserwuje i naśladuje dziecko, więc nie marudzimy tylko pracujemy.

Za pomoc w przygotowaniu artykułu dziękujemy dyrektorowi szkoły w Łebie Maciejowi Barańskiemu oraz nauczycielkom: Ilonie Jabłkowskiej, Malwinie Szuster, Annie Rogali, Annie Kowalczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto