Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Radosław Sobolewski: Mamy nowy zespół. To bardzo ciekawa mieszanka

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wideo
od 16 lat
Wisła rozpoczyna sezon od wyjazdu do Łęcznej, gdzie zagra w sobotę o godz. 17.30 z Górnikiem. Krakowianie chcieliby zakończy to spotkanie w taki sposób jak ostatni wyjazd na ten teren. W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego poprzedniego sezonu wygrali z Górnikiem 3:0. Teraz to może być jednak zupełnie inny mecz, bo składy obu drużyn dość mocno się zmieniły.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

71427872

Sytuacja kadrowa Wisły przed wyjazdem do Łęcznej nie jest zła, choć kilka urazów jest. Bartosz Talar ma problemy z mięśniem czworogłowym, Igor Sapała z dwugłowym, a Alan Uryga trenuje z zespołem tylko częściowo, choć akurat o nim trener Wisły Radosław Sobolewski mówi: - Jestem przekonany, że od początku kolejnego tygodnia Alan będzie normalnie trenował z zespołem.

Szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” jest zadowolony z okresu przygotowawczego. - Wydaje mi się, że to co sobie zaplanowaliśmy, udało się zrealizować mimo kłopotów z wyjazdem na zgrupowanie - tłumaczy. - Wiadomo natomiast, że niektórzy zawodnicy dołączyli do nas w trakcie przygotowań, więc cały czas proces ich wdrażania w zespół trwa. I przez pewien moment jeszcze trwać będzie.

Wisła z Górnikiem zagra całkiem nowy mecz

Wisła niedawno pokonała Górnika 3:0, bo zaskoczyła go m.in. ustawieniem taktycznym w ofensywie. Teraz Sobolewski mówi jednak na ten temat: - Nowy mecz, nowe rozdanie. Nie przywiązywałbym dużej wagi do poprzedniego spotkania. Nasz zespół się bardzo mocno zmienił, ale zespół Górnika również. Ten mecz to będzie zupełnie inna historia, a co do spraw taktycznych, to dzisiaj nie będę się wypowiadał.
Co ciekawe, trener Górnika Ireneusz Mamrot oglądał ostatnio wiślaków w sparingu z Zagłębiem Sosnowiec. A jaka jest wiedza krakowian na temat przebudowanego zespołu najbliższego rywala? - Każdy zespół ukrywa to, co chce zrobić. Dawka informacji na temat przeciwnika jest tak naprawdę ograniczona - przyznaje Sobolewski.

Brak goli wiślaków i sportowa złość

W dwóch ostatnich sparingach z Polonią Bytom i Zagłębiem Sosnowiec Wisła nie strzeliła gola. Trener „Białej Gwiazdy” spokojnie podchodzi jednak do sprawy i mówi na ten temat: - Myślę, że tym bardziej obudziła się taka sportowa złość w naszych wszystkich ofensywnych zawodnikach. Sytuacji było sporo, żeby strzelać bramki. I to mnie cieszy, że stwarzamy okazje poprzez dobrą strukturę grania. Chodzi o atakowanie, wymienność pozycji. Jesteśmy w polu karnym pod względem ilościowym. Brakuje kropki nad „i”, ale to też może być wynikiem tego, że podczas okresu przygotowawczego nogi nieco inaczej pracują. Ten tydzień pozwoli chłopakom troszeczkę wypocząć i złapać świeżość, która pozwoli im wykorzystywać sytuacje, które sobie stwarzamy.

Kadra Wisły Kraków wciąż nie jest zamknięta

W kadrze Wisły jest kolejny skrzydłowy, Angel Baena Perez. Dołączył do drużyny na początku tygodnia, a pytany jak się prezentuje Hiszpan i czy będzie musiał trochę powalczyć o swoje miejsce w kadrze meczowej, Sobolewski odpowiada: - Angel oczywiście będzie musiał powalczyć o swoje, bo przyszedł na koniec przygotowań. Jeśli natomiast chodzi o względy fizyczne, to wygląda nieźle. Jedzie z nami na mecz i jest brany pod uwagę jeśli chodzi o grę.

To może nie być ostatni transfer do Wisły, bo choć ma ona liczną kadrę, to jej trener mówi: - Chcielibyśmy troszkę odchudzić kadrę, ale nie jest ona jeszcze zamknięta jeśli chodzi o transfery przychodzące. Pracujemy jeszcze, żeby wzmocnić kadrę.

Ostatnio pojawiły się informacje, że odejść może młody Jakub Krzyżanowski. Zapytaliśmy zatem Radosława Sobolewskiego czy w razie takiego transferu będzie naciskał klubowe władze na sprowadzenie w jego miejsce jeszcze jednego lewego obrońcy czy też do kadry pierwszego zespołu na stałe włączy Kubę Wiśniewskiego? - Na tę chwilę nie ma dla mnie tematu odejścia „Krzyżana” – ucina temat szkoleniowiec i dodaje: - Jest z nami, jedzie na mecz. Przez ostatnie pół roku nie zadebiutował jeszcze. Widzę natomiast jak się rozwija jako piłkarz. Również mocno zmężniał poprzez pracę fizyczną, którą wykonujemy wspólnie. Ma szansę bardzo dużą na minuty w tym sezonie. To również mu przekazałem. Rywalizuje o miejsce na pozycji młodzieżowca. Wszystko zależy od niego.

Na przedmeczowej konferencji prasowej Radosław Sobolewski został zapytany o rywali w I lidze, a konkretnie ile jego zdaniem zespołów będzie walczyło o awans. Trener Wisły nie chciał bawić się w analizy, dlatego odpowiedział krótko…: - Nie wiem.

Więcej powiedział natomiast „Sobol” o swoim zespole. Zapytany czy jego zdaniem ma mocniejszą ekipę niż wiosną, odparł: - Chciałbym wierzyć, że ta praca, którą wykonaliśmy z całym pionem sportowym i te zmiany w naszym zespole pokażą, że na boisku drużyna jest mocniejsza. Wszystko zależy teraz od udowodnienia swojej wartości właśnie na boisku. Mamy trochę inny zespół, ale myślę, że jest to mieszanka naprawdę bardzo ciekawa. Mam nadzieję, że będziemy prezentować się jeśli chodzi o styl podobnie jak w poprzedniej rundzie, ale dołożymy do tego jeszcze większą skuteczność w grze ofensywnej. Chciałbym również, żebyśmy przestali tracić takie naprawdę głupie bramki.

Dopytywany o konkretne cele, trener Wisły nie chciał jednak postawić jasno sprawy: - Oczywiście, że całe życie stawiam sobie indywidualne cele, ale rzadko kiedy o nich mówię, żeby ktoś nie łapał mnie za słowa.

Jak będą funkcjonować rezerwy w Wiśle Kraków

Na konferencji pojawił się też temat IV-ligowych rezerw i tego jak mają one funkcjonować. Konkretnie czy będą mogli w nim dochodzić do formy starsi zawodnicy czy też grać będą tylko tacy do 25 roku życia?
- Idea jest tak, żeby w zespole rezerwowym Wisły Kraków rozwijali się młodzi zawodnicy - podkreśla trener „Białej Gwiazdy”. - Na pewno nie są jednak zamknięte drzwi dla bardziej doświadczonych zawodników, którzy chcieliby dojść do formy poprze grę w drugim zespole. To musi być jednak obopólna zgoda. To nie może być jakiś Klub Kokosa. Zawodnik musi mieć pełną chęć do rozegrania takiego meczu. Tak chcemy działać w przypadku schodzenia bardziej doświadczonych zawodników do drugiego zespołu.

Wisła zatrudniła ostatnio Piotra Wawrzynowa na stanowisku głównego analityka. Poproszony o komentarz do tej nominacji, Sobolewski powiedział: - Oczywiście, że spoglądam na liczby. To jest obowiązek trenera, żeby pewne analizy opierały się na liczbach. Cieszę się, że taka osoba, specjalista w tej dziedzinie będzie pracował u nas. Poprzez to cała nasza kadra w pionie sportowym jest mocniejsza.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Radosław Sobolewski: Mamy nowy zespół. To bardzo ciekawa mieszanka - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto