Włamywacz uratowany przez policjantów
Poszukiwani listem gończym: zachodniopomorskie [ZDJĘCIA]
Przedwczorajszej nocy dzielnicowi ze Śródmieścia wysłani zostali na interwencję dotycząca włamania do budynku rektoratu jednej ze szczecińskich uczelni. Po przyjeździe na miejsce na funkcjonariuszy czekał niecodzienny widok.
Kikorze: Śmiertelny wypadek na DK nr 6 [ZDJĘCIA aktl.]
Młody mężczyzna leżał przy drzwiach wejściowych do budynku z zakleszczoną między metalowe pręty nogą. Chłopak był siny na twarzy i nieprzytomny. Policjanci natychmiast udzielili mu pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie.
Młody mężczyzna został przewieziony najpierw do szpitala na badania a potem trafił do Miejskiej Izby Wytrzeźwień. Okazało się, że miał on blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Po wytrzeźwieniu 24- latek został przesłuchany i usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem.
Sprawca oświadczył, że był na tyle pijany, że nie pamiętał co się stało, nie potrafił też wytłumaczyć po co się włamywał i co chciał ukraść.
Policjanci ustalili, że młodzieniec po odgięciu metalowej zasuwy zabezpieczającej wejście do wnętrza budynku i wybiciu szyby w drzwiach wejściowych chciał dostać się do środka.
24- latek nie był nigdy notowany, poddał się dobrowolnie karze. Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiaduje do 10 lat pozbawienia wolności.
Nie wiadomo jak zakończyłoby się włamanie, gdyby na miejsce nie przyjechali szybko policjanci i nie udzielili mu pomocy.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?