We wtorek (02.04.13) po południu dyżurny lipnowskiej komendy został zaalarmowany przez właściciela posesji, że po powrocie do domu, spłoszył włamywacza. Z jego relacji wynikało, że rabuś wyważył okno w pomieszczeniu gospodarczym, przez które dostał się do środka.
Włamywacz z Lipna przygotował sobie do wyniesienia piłę spalinową, przewody elektryczne, które odciął od różnych urządzeń oraz elektryczne przedłużacze. Łupu nie zdążył zabrać, bo uciekł w popłochu. Na nic mu się to jednak zdało, bo kilkanaście minut później, został zatrzymany przez poinformowany o zdarzeniu patrol dzielnicowych.
Włamywaczem okazał się 46-latek. Badanie wykazało w jego organizmie ponad pół promila alkoholu. Mężczyzna trafił za kraty policyjnej celi.
Śledczy zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na udowodnienie zatrzymanemu rabusiowi dodatkowo dwóch kradzieży elektronarzędzi i przewodów z prywatnej posesji w Głodowie, których dokonał w lutym i marcu tego roku.
Wczoraj (03.04.13) 45-letni włamywacz z Lipna usłyszał w sumie trzy zarzuty, z czego najsurowszy z nich za kradzież z włamaniem, zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator objął mężczyznę policyjnym dozorem. Ma także zakaz opuszczania kraju.
Włamywacz z Lipna zatrzymany
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?