Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Właściciel zabytkowego budynku w Fordonie, bydgoski informatyk, chce ratować obiekt. Kiedyś był tam szpital choleryczny [zdjęcia]

Paweł Kaniak
Paweł Kaniak
Budynek po dawnym szpitalu cholerycznym przy ulicy Fordońskiej 409 od lat pozostaje niezagospodarowany
Budynek po dawnym szpitalu cholerycznym przy ulicy Fordońskiej 409 od lat pozostaje niezagospodarowany Arkadiusz Wojtasiewicz
Budynek dawnego szpitala cholerycznego w Fordonie popada w coraz większą ruinę. Przedsiębiorca, który od kilku lat jest właścicielem nieruchomości, nie zrezygnował z planów wybudowania tam biur. Opowiedział nam o problemach z tą inwestycją.

Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz. Bartodzieje kiedyś i dziś:

od 16 lat

Kilka lat temu Urząd Miasta Bydgoszczy wystawił na sprzedaż budynek po dawnym szpitalu cholerycznym przy ulicy Fordońskiej 409. Wcześniej planowano go zburzyć i postawić nowy budynek, ale sprzeciwił się temu konserwator zabytków.

Obiekt odkupił od miasta młody bydgoski przedsiębiorca Nicholas Piotrowski. W 2014 r. planował wyremontować nieruchomość i umieścić w niej biura lub hotel. Tłumaczył wówczas, że jest od urodzenia fordoniakiem, ma w pamięci los dawnego ratusza w Starym Fordonie, który został rozebrany. Nie chciał, by taki los spotkał zabytkowy gmach szpitala.

Tak obecnie wygląda budynek dawnego szpitala w Fordonie

Mijają kolejne lata, ale ambitnych planów nie udaje się zrealizować. Budynek niszczeje, jest obwieszony reklamami, szyby w oknach są powybijane, część otworów okiennych zabita jest deskami lub zasłonięta cegłami. Na placu, na którym stroi nieruchomość, działalność prowadzą serwis opon i grill. Całość wygląda obskurnie.

Przy Fordońskiej 409 będą biura?

Nicholas Piotrowski wciąż jest właścicielem budynku. Na co dzień pracuje jako informatyk, tworzy oprogramowanie, aplikacje i strony internetowe. Nie porzucił swoich planów sprzed kilku lat. W dawnym szpitalu cholerycznym chce otworzyć biura. Mówi, że dotychczas udało się budynek trochę oczyścić i zabezpieczyć. Najpilniejsze prace, jakie trzeba teraz wykonać, to naprawa dachu i zewnętrznych murów, aby budynek mógł nadal bezpiecznie stać. Dopiero wtedy będzie można remontować wnętrza. Właściciel liczy na to, że pierwsze prace ruszą w przyszłym roku.

- W przygotowaniu jest projekt. Projektant zobowiązał się wykonać go do końca tego roku - zapewnia w rozmowie z "Expressem Bydgoskim" Nicholas Piotrowski.

Dodaje, że próbował pozyskać dofinansowanie z różnych źródeł, ale bez powodzenia. - Banki nie były zainteresowane taką inwestycją. Z pieniędzy unijnych mógłbym coś dostać, gdybym chciał otworzyć działalność związaną na przykład z opieką dla osób starszych. Dla biur nie było środków. Na razie opieram się na moich prywatnych środkach i chcę iść małymi krokami do celu, jakim jest zrealizowanie tej inwestycji - mówi Nicholas Piotrowski. - Jest też problem ze znalezieniem wykonawcy, który odrestauruje budynek. Większość firm najchętniej zburzyłaby go, żeby postawić nowy obiekt. Ja mam inne podejście. Chcę uratować zabytek, przywrócić mu blask. Jestem w kontakcie z firmą z Torunia, która mogłaby się tego podjąć. Mam nadzieję, że uda się - dodaje.

W Fordonie był szpital, obiekt wojskowy i mieszkania

Budynek powstał pod koniec XIX wieku kiedy w Fordonie wybuchła epidemia cholery. Po przeciwnej stronie był cmentarz, na którym chowano zmarłych. W tamtym okresie szalała również gruźlica. W latach 1901-1910 przeprowadzono dezynfekcję Fordonu, a mieszkańców poddano szczepieniom. W okresie międzywojennym szpital służył jako budynek mieszkalny. W czasie wojny korzystali z niego Niemcy, na podwórzu ustawiono działa przeciwlotnicze. Po wojnie urządzono przydziałowe mieszkania.

Zobacz także

Najlepsze bary z kebabami w Bydgoszczy zdaniem naszych internautów. Najlepszy - na końcu galerii >>>

W tych lokalach zjesz najlepszego kebaba w Bydgoszczy. Oto r...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto