Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włocławek. Finał Totolotek Puchar Polski na szczeblu K-P ZPN 2020. Unia Janikowo - Zawisza Bydgoszcz

Dariusz Knopik
Dariusz Knopik
Piłkarze Unii Janikowo (złote koszulki) są najskuteczniejszym zespołem tej edycji Totolotek Regionalnego Pucharu Polski.
Piłkarze Unii Janikowo (złote koszulki) są najskuteczniejszym zespołem tej edycji Totolotek Regionalnego Pucharu Polski. Grzegorz Olkowski
W środę na stadionie OSIiR przy Leśnej we Włocławku o godz. 17 Unia Janikowo i Zawisza Bydgoszcz zagrają w finale Totolotek Pucharu Polski na szczeblu Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. Sędziować będzie Damian Dorn. Stawką udział w centralnej edycji rozgrywek o finansowe gratyfikacje.

To będzie wyjątkowy finał, bo o triumfie zdecyduje tylko jeden mecz. Do tej pory finał miał formę dwumeczu, ale wobec pandemii koronawirusa władze K-PZPN zdecydowały, że tym razem będzie to jedno spotkanie, a jego areną będzie stadion we Włocławku. Mecz ma charakter imprezy niemasowej. Na trybunach będzie mogło zasiąść maksymalnie 999 widzów. Każdy klub otrzymał odpowiednią pulę biletów, a część była rozprowadzana przez Włocławską Akademię Piłkarską. Ostatnie bilety są w siedzibie WAP przy ul. Leśnej.

- Triumfator otrzyma nagrodę w kwocie 40 tysięcy złotych, finalista 10 tysięcy złotych ufundowanych przez PZPN - informuje Januariusz Stodolny, rzecznik prasowy K-PZPN. - Dodatkowo zdecydowaliśmy się przyznać jako K-P ZPN pięć tysięcy złotych finaliście. Dodam, że zwycięzca będzie reprezentował nas na szczeblu centralnym rozgrywek Totolotek Pucharu Polski. W ramach umowy z Urzędem Marszałkowskim, który objął patronat nad finałem, marszałek województwa ufundował dla finalistów czeki warte 3,5 tysiąca złotych na sprzęt sportowy - wylicza rzecznik K-P ZPN.

Uzupełnijmy, że triumfator rozgrywek w regionie, na szczeblu centralnym w przyszły weekend podejmie Zagłębie Sosnowiec.
Można pokusić się o stwierdzenie, że to finał marzeń, bo spotykają się dwie bardzo znane ekipy w regionie. Łączy je jeszcze fakt, że kilka lat temu zaczęły odbudowywać swoją pozycję praktycznie od zera czyli od klasy B. Janikowianie są o krok przed zawiszanami, bo występują w III lidze. Teraz obie ekipy powalczą o to by pokazać się w kraju i przypomnieć na szczeblu centralnym. Najprostsza droga do tego wiedzie właśnie przez rozgrywki pucharowe.

- Chociaż to jest inny mecz, to nie zmienimy naszej filozofii i zagramy ofensywnie - zapowiada Artur Polehojko, trener Unii, który nie będzie mógł skorzystać z leczących urazy Dawida Radomskiego i Radosława Łepskiego.

- Taki mecz to jest wielkie wydarzenie dla klubu i kibiców, dlatego będziemy chcieli wygrać, by pokazać, że podążamy właściwą drogą - mówi Krzysztof Bess, prezes Zawiszy, w którym prócz leczącego kontuzję Jakuba Wituckiego wszyscy są gotowi do gry.

Zobacz w poniższym materiale wideo, co po meczu z Chemikiem, a przed spotkaniem z Unią powiedział nam Artur Cielasiński.

Unia Janikowo - droga do finału Pucharu Polski KPZPN 2020

  • Kujawskie Pogranicze Jeziora Wielkie 11:0
  • Notecianka Pakość 1:0
  • Unia Solec Kujawski 2:1
  • Polonia Bydgoszcz 6:2
  • Pomorzanin Toruń 4:2 po karnych
  • Unia Gniewkowo 6:1

Zawisza Bydgoszcz - droga do finału Pucharu Polski KPZPN 2020

  • Czarni Nakło 8:0
  • Piast Złotniki Kujawskie 9:0
  • Chemik Moderator Bydgoszcz 5:2
  • Sparta Brodnica 3:2
  • Cuiavia Bank Spółdzielczy Inowrocław 4:1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto